Czołowi przedstawiciele partii SPD, Zielonych i FDP podpisali w Berlinie umowę koalicyjną, zawartą pod koniec listopada. Jutro Olaf Scholz ma zostać wybrany na kanclerza, a nowy rząd zacznie pracę.
Po SPD i FDP także Zieloni zatwierdzili w poniedziałek 177-stronicową umowę koalicyjną, zatytułowaną "Odważyć się na więcej postępu". Mianowano już również wszystkich ministrów.
Jutro Olaf Scholz ma zostać wybrany w Bundestagu na kanclerza, a jego gabinet ma zostać zaprzysiężony. Tym samym kończy się 16-letnia kadencja Angeli Merkel, która nie wystartowała ponownie w wyborach do Bundestagu 26 września.
W podpisanej umowie koalicyjnej, która była negocjowana przez wiele tygodni po wrześniowych wyborach do Bundestagu, partie SPD, Zieloni i FDP obiecują między innymi większe działania w zakresie ochrony klimatu i restrukturyzację przemysłu. Do 2030 roku Niemcy mają uzyskiwać 80 procent energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii.
W polityce zagranicznej uwagę komentatorów zwraca punkt dotyczący tego, że partnerzy koalicyjni chcą rozwinąć UE w "federalne państwo europejskie". W umowie podkreślono też, że Niemcy i Polskę łączy "głęboka przyjaźń".
Płaca minimalna ma szybko wzrosnąć z obecnych 9,60 euro do 12 euro. Osoby długotrwale bezrobotne mają otrzymywać zamiast zasiłku tzw. dochód obywatelski.
Rocznie ma powstawać 400 tys. nowych mieszkań. Ponadto na obszarach o trudnym rynku mieszkaniowym czynsze w istniejących umowach najmu mogą wzrosnąć w ciągu trzech lat tylko o 11 procent, a nie jak dotychczas o 15 procent.
Minimalny wiek uprawniający do udziału w wyborach federalnych ma zostać obniżony z 18 do 16 lat.
Zgodnie z umową koalicyjną w przyszłości konopie indyjskie mają być dostępne dla dorosłych do celów konsumpcyjnych w licencjonowanych sklepach.
Kontrowersyjny zakaz reklamowania aborcji ma zostać zniesiony. "Lekarze powinni mieć możliwość udzielania publicznych informacji na temat aborcji bez obawy przed oskarżeniem" - głosi umowa.
Pełny skład rządu poznaliśmy w poniedziałek, kiedy SPD ogłosiła swoje nominacje na ministrów, FDP i Zieloni podjęli decyzje personalne wcześniej.
I tak SPD odpowiada w nowym rządzie federalnym za zdrowie, a ministrem będzie Karl Lauterbach (ekspert ds. zdrowia w grupie parlamentarnej SPD), sprawy wewnętrzne - Nancy Faeser (przewodnicząca SPD w Hesji), obrona - Christine Lambrecht (poprzednio federalna minister sprawiedliwości), budownictwo - Klara Geywitz (polityk SPD z Poczdamu), współpraca gospodarcza i rozwój - Svenja Schulze (poprzednio federalna minister środowiska), praca i sprawy społeczne - Hubertus Heil (dotychczasowy szef resortu), szef Urzędu Kanclerskiego - Wolfgang Schmidt.
Z ramienia Zielonych ministerstwo spraw zagranicznych obejmie Annalena Baerbock, ministerstwo gospodarki i ochrony klimatu wicekanclerz Robert Habeck, ministerstwo rodziny reprezentować będzie Anne Spiegel, a ministerstwo środowiska Steffi Lemke. Cem Ozdemir zostaje ministrem rolnictwa.
FDP ma Christiana Lindnera jako ministra finansów, Volkera Wissinga jako ministra transportu, Marco Buschmanna jako ministra sprawiedliwości i Bettinę Stark-Watzinger jako minister edukacji.