Związek Radziecki przystąpił do drugiej wojny światowej nie w 1941 r., a już w 1939 r., po stronie Niemiec, po uprzednim podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow i tajnego protokołu – pisze rosyjska niezależna „Nowaja Gazieta”.

REKLAMA

Kiedy ZSRR przystąpił do drugiej wojny światowej? Bardzo by się chciało odpowiedzieć na to pytanie precyzyjnie i jasno, jak w radzieckiej szkole: 22 czerwca 1941 r. I dodać, żeby postawili „piątkę”: w charakterze ofiary agresji najeźdźców niemiecko-faszystowskich. Niestety nie można - czytamy w artykule pt. „Złączeni krwią”, poświęconym 70. rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Gazeta zaznacza, że po podpisaniu 23 sierpnia 1939 r. z hitlerowskimi Niemcami paktu o nieagresji i tajnego protokołu o podziale Europy, przede wszystkim Polski, ZSRR zaczął się przygotowywać do wojny i to bynajmniej nie w charakterze ofiary.

17 września 1939 r. Armia Czerwona wkroczyła do Polski wcale nie po to, aby pomóc jej w odparciu hitlerowskiej agresji, lecz wprost przeciwnie – zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow i tajnym protokołem, wbrew układowi o nieagresji, zawartemu z Polską w 1932 r. i przedłużonemu w 1934 r. - podkreśla „Nowaja Gazieta”.

Artykuł w niezależnej „Nowoj Gaziecie” to jeden z nielicznych tego typu głosów za naszą wschodnią granicą. W Rosji zapanowała zmasowana antypolska kampania medialna. W rosyjskiej rządowej telewizji powtarzane są kłamstwa o tym, że Polska była pierwszym sojusznikiem politycznym Adolfa Hitlera, a Józef Stalin nie miał wyjścia i musiał zapewnić bezpieczeństwo ZSRR. Tego typu nieprawdziwe informacje mają usprawiedliwić sojusz Hitlera ze Stalinem, który doprowadził do wybuchu drugiej wojny światowej i czwartego rozbioru Polski.