Nieuwaga za kierownicą to przyczyna przytłaczającej większości wypadków drogowych. Nawet 80 proc. tych zdarzeń można byłoby uniknąć, gdyby kierowcy koncentrowali się na prowadzeniu pojazdów.
W Stanach Zjednoczonych opublikowano właśnie najnowsze badania dotyczące wypadków drogowych. Wynika z nich, że w 4 na 5 wypadków można stwierdzić winę kierowcy, który w ciągu 3 sekund przed zderzeniem nie wykazał koniecznej koncentracji. Przyczyny nieuwagi są różne, najczęściej – senność i rozmowa przez telefon komórkowy.
Amerykańskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu policzyło, że senność aż czterokrotnie zwiększa ryzyko wypadku; sięganie po jakieś przedmioty w samochodzie nawet dziewięciokrotnie, trzykrotnie zwiększa ryzyko wypadku m.in. czytanie mapy, poprawianie makijażu i wstukiwanie numeru na klawiaturze telefonu komórkowego. Sama rozmowa przez telefon jest nieco mniej ryzykowna, ale ilość wypadków z tym związanych jest podobna, bo kierowcy zwykle rozmawiają znacznie dłużej niż wybierają numer.
Amerykanie podkreślają, że sytuacja na drodze zmienia się zbyt szybko, by ćwiczyć podzielność uwagi. Można mieć tylko mniej lub więcej szczęścia.