Premier Indii Narendra Modi może odwiedzić Polskę przy okazji swojej wizyty w Ukrainie 24 sierpnia. "Jeśli wizyta dojdzie do skutku, będzie to pierwsza podróż Modiego na Ukrainę i pierwsza do Polski indyjskiego premiera od prawie 45 lat" - przekazała indyjska agencja informacyjna PTI.
Wiadomość o wizycie premiera Indii w Polsce podało kilka indyjskich mediów, na czele z największą agencją informacyjną w tym kraju - The Press Trust of India (PTI).
Jak podała PIT, powołując się na "kilka źródeł dyplomatycznych", premier Indii Narendra Modi może odwiedzić stolicę Ukrainy, Kijów, aby rozmawiać z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w celu "wytyczenia drogi do zakończenia wojny Rosji z Ukrainą". "Proponowana wizyta jest planowana w okolicach ukraińskiego dnia niepodległości, 24 sierpnia" - podkreślono.
W komunikacie zaznaczono, że premier Modi "może również udać się do Polski w ramach dwunarodowej podróży". "Jeśli wizyta dojdzie do skutku, będzie to pierwsza podróż Modiego na Ukrainę i pierwsza do Polski indyjskiego premiera od prawie 45 lat" - dodano.
Informację o planowanej wizycie Modiego w Polsce podał również dziennik "Hindustan Times" (HT). Ta wydawana od 1924 roku, jedna z najbardziej poczytnych gazet w Indiach podała, że "wizyta, która ma się zbiec z Dniem Niepodległości Ukrainy 24 sierpnia, może zostać połączona z podróżą do Polski ze względu na skomplikowaną logistykę związaną z organizacją wizyty w strefie wojennej".
HT powołuje się w tej informacji na osoby, które zgodziły się na zacytowanie pod warunkiem zachowania anonimowości.
Informację o wizycie Modiego w Polsce w sierpniu, powołując się na źródła zbliżone do MSZ, podała także Polska Agencja Prasowa. Indyjski polityk ma odbyć w naszym kraju spotkania na najwyższym szczeblu, a wizyta ma też mieć komponent gospodarczy.
Według informacji PAP, w Polsce z Modim ma się spotkać zarówno premier Donald Tusk, jak i prezydent Andrzej Duda.
Podczas rozmów mają być poruszane zarówno sprawy polityki międzynarodowej, jak i współpracy - także gospodarczej - obu krajów.
Wcześniej, jeszcze w lipcu, agencja Reutera informowała, powołując się na indyjskie media, że premier Indii może w sierpniu złożyć wizytę na Ukrainie.
Reuters zauważył, że wizyta jest planowana zaledwie kilka tygodni po tym, gdy Modi spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Premier Indii i prezydent Rosji rozmawiali w pierwszej połowie lipca, gdy rosyjska rakieta uderzyła w szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. W stolicy Ukrainy zginęło wówczas ponad 30 osób.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenił wtedy, że wizyta Modiego w Moskwie w takim dniu i uściski z dyktatorem są "wielkim rozczarowaniem i ogromnym ciosem dla wysiłków na rzecz pokoju".
W Moskwie Modi podkreślał potrzebę pokojowego rozwiązania. Po jego spotkaniu z władzami Rosji powiadomiono, że rosyjski resort obrony rozwiązał kontrakty z 20 obywatelami Indii, których wcześniej zmuszono podstępem do udziału w inwazji na Ukrainę.
Reuters przypomniał, że Indie nie wprowadziły sankcji na Rosję po rozpoczęciu wojny, lecz kontynuują współpracę handlową z tym krajem. Nie potępiły też Kremla za agresję, lecz wzywają "obie strony konfliktu" do rozwiązania pokojowego.
Delhi próbuje pogłębiać relacje z Zachodem, nie naruszając jednocześnie relacji z Rosją - podkreśliła agencja.
Rząd Indii zajmuje niejednoznaczną postawę wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Indyjskie władze konsekwentnie powstrzymują się od krytyki Moskwy i nazywają Rosję "podstawowym filarem indyjskiej polityki zagranicznej ze względu na jej strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego".
Indie są drugim, pod względem liczby ludności, krajem na świecie.