Niemiecki dziennik "Die Welt" opublikował przeprosiny za użycie w jednym ze swoich artykułów sformułowania "polski obóz koncentracyjny Majdanek". Redaktor naczelny gazety Thomas Schmid wyraził ubolewanie z powodu zaniepokojenia i troski, które niefortunne sformułowanie wywołało w Polsce.
Zarówno ja, jak i redakcja jesteśmy świadomi, że obóz koncentracyjny Majdanek nie był polskim, lecz niemieckim obozem koncentracyjnym. Założony przez SS na bezpośredni rozkaz Heinricha Himmlera w 1941 roku był jednym z wielu niemieckich obozów koncentracyjnych, które znajdowały się na polskiej ziemi. Ogromne zbrodnie, jakie tam popełniono, były zbrodniami niemieckimi. Odpowiedzialność za nie ponoszą tylko i wyłącznie Niemcy - stwierdza Schmid w opublikowanym na siódmej stronie gazety sprostowaniu. Dodał, że rozumie rozgoryczenie, które wywołało w Polsce kłamliwe sformułowanie. Jego zdaniem, tego typu błędy nie sprzyjają poprawie napiętych w pewnych kwestiach stosunków polsko-niemieckich.
Mam nadzieję, że słowa, które napisałem, przyczynią się do tego, by w Polsce nie utrwalił się jednostronny obraz niemieckich mediów. Zarówno dla "Die Welt" jak i wydawnictwa Axel Springer AG dyskusja o zbrodniach popełnionych przez Niemców w czasach narodowego socjalizmu, jest nieodłączną częścią naszego podejścia do własnej historii. Dlatego dyskusja ta zajmuje w naszej gazecie dużo miejsca - dodał redaktor.
Kłamliwe określenie pojawiło się w poniedziałkowym wydaniu niemieckiego dziennika w artykule, opowiadającym o fotografii, którą miała ze sobą między innymi izraelska grupa uczniów podczas wizyty w "byłym polskim obozie koncentracyjnym Majdanek". Polska ambasada w Berlinie interweniowała w tej sprawie w dniu opublikowania tekstu.