35 osób zostało rannych, w tym trzy ciężko, w wyniku uderzenia pioruna po zakończeniu meczu piłki nożnej rozegranego przez dzieci w miejscowości Hoppstadten w zachodnich Niemczech. Piorun trafił prosto w arbitra.
Najcięższe obrażenia odniósł sędzia, który śmigłowcem został przetransportowany do szpitala. Ciężko ranne zostały też dwie dorosłe osoby spośród publiczności oglądającej mecz. Pozostałe 32 osoby, w tym 30 dzieci w wieku 9-11 lat, odniosły lżejsze obrażenia.
Rzecznik policji powiedział, że w momencie uderzenia pioruna nie było ani deszczu, ani zachmurzonego nieba.
(mn)