Minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer nazwał w poniedziałek "alarmującym" wykrycie w Austrii znacznych ilości nielegalnie nabytej broni, amunicji i materiałów wybuchowych, które miano zakupywać na potrzeby ewentualnej niemieckiej prawicowo-ekstremistycznej milicji.
W sprawie tej austriacka policja aresztowała w ubiegłym tygodniu pięć osób. Jedną z nich jest uprzednio karany 53-letni neonazista, którego traktuje się jako głównego podejrzanego. W trakcie kolejnych pięciu rewizji w różnych miejscach przejęto od środy do piątku łącznie 76 sztuk broni automatycznej i półautomatycznej, 14 ręcznych pistoletów, ponad 100 tys. sztuk amunicji, granaty oraz materiały wybuchowe, w tym heksogen i trotyl.
Śledczy uważają, że do sfinansowania tego arsenału wykorzystano pieniądze pochodzące z handlu narkotykami. Paradoksalnie główny podejrzany miał planować poszczególne transakcje w więzieniu i realizować je w trakcie przerw w odbywaniu kary.
Występując w sobotę na konferencji prasowej w Wiedniu minister spraw wewnętrznych Austrii Karl Nehammer nie ujawnił tożsamości podejrzanych ani miejsc, gdzie znaleziono broń. Powiedział tylko, że zdemaskowana siatka funkcjonowała na styku "sfery prawicowo-ekstremistycznej i przestępczości zorganizowanej", przy czym aktywność ekstremistyczna dawała o sobie znać głównie na terytorium Niemiec.
Powołując się na koła poinformowane, austriacka agencja APA podała, że fundamentem całego procederu była zażyłość między austriackimi prawicowymi ekstremistami a grupami niemieckich bikerów. Na trop afery z bronią wiedeński Krajowy Urząd Kryminalny (LKA) natrafił dzięki prowadzonemu śledztwu narkotykowemu. Czynności dochodzeniowe odbywały się również na terenie Niemiec, gdzie aresztowano jeszcze dwóch ludzi - jednego w Bawarii, a drugiego w Północnej Nadrenii-Westfalii - oraz przejęto znaczną ilość środków odurzających.
Według Nehammera, wśród zatrzymanych przez austriacką policję są "nazwiska ze sceny neonazistowskiej, znane niestety w Austrii już od dawna". Jedna z tych osób poruszyła w swych zeznaniach temat planowanego utworzenia prawicowej milicji - zaznaczył minister.