Matka brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, Charlotte Johnson Wahl, zmarła nagle w poniedziałek w szpitalu w Londynie w wieku 79 lat - informuje dziennik "Daily Telegraph".
Charlotte Johnson Wahl była malarką. W wieku 40 lat zdiagnozowano u niej chorobę Parkinsona. Ojca Borisa Johnsona, Stanleya, poślubiła w 1963 r. Miała z nim czwórkę dzieci - oprócz obecnego premiera, także córkę Rachel, która jest dziennikarką i synów Jo, który przez pewien czas zajmował stanowiska w rządzie na szczeblu wiceministra i Leo, zajmującego się ochroną środowiska. Rozwiedli się w 1979 r.
BREAKING: Boris Johnsons mother dies aged 79 https://t.co/htf2TyGnX9
Telegraph13 wrzenia 2021
W 1988 r. Charlotte Johnson jeszcze raz wyszła za mąż, za amerykańskiego profesora Nicholasa Wahla, który osiem lat później zmarł. Po jego śmierci wróciła do Londynu.
Jak pisze "Daily Telegraph", Boris Johnson określił swego czasu matkę jako "najwyższy autorytet" w swojej rodzinie i przypisał jej zaszczepienie w nim przekonania o równej wartości każdego ludzkiego życia. Pani Johnson Wahl natomiast w 2015 r. powiedziała o swoim najstarszym synu, że ma miękkie serce, a w 2008 r., że gdy podejmował coraz większe wyzwania zawodowe czuła się "pełna troski wobec niego".
W zeszłym roku podczas pierwszej fali pandemii koronawirusa Johnson wspomniał o matce w trakcie jednej z rządowych konferencji, mówiąc, że miał nadzieję zobaczyć się z nią w Dzień Matki, ale ostatecznie będzie z nią rozmawiał przez Skype'a.
W 2019 roku, na pierwszej konferencji Partii Konserwatywnej po tym, jak został premierem, Johnson powiedział delegatom, że mają prawo pytać o jego podstawowe zasady i ideały, wyjaśniając, że jego matka nauczyła go wierzyć w "równe znaczenie, równą godność, równą wartość każdej istoty ludzkiej na planecie".
W tym samym przemówieniu ujawnił, że jego matka głosowała w referendum z 2016 r. za wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.