Polska będzie jednym z tematów wieczornego spotkania w Paryżu prezydenta Francji Emmanuela Macrona z członkami Komisji Europejskiej. Dowiedział się tego nieoficjalnie z francuskich źródeł dyplomatycznych korespondent RMF FM Marek Gładysz.
Według francuskich źródeł dyplomatycznych Emmanuel Macron będzie próbował załagodzić - przynajmniej częściowo - konflikt między Komisją Europejską i polskim rządem, a ściślej mówiąc doprowadzić do złagodzenia stanowiska Brukseli. Lokator Pałacu Elizejskiego obawia się bowiem, że jeżeli ten konflikt będzie się zaostrzał, to może on sparaliżować objętą 1 stycznia przez Francję półroczną prezydencję Unii Europejskiej.
Wielu paryskich obserwatorów sugeruje, że Macron chce wykorzystać objęcie przez Francję prezydencji UE, by "zabłysnąć" na unijnej arenie jako dynamiczny przywódca i zwiększyć swoją popularność przed kwietniowymi wyborami prezydenckimi. Macron obawia się jednak, że jeżeli konflikt na linii Bruksela-Warszawa będzie się zaostrzał, to polski rząd może w odwecie zacząć blokować na scenie europejskiej część jego inicjatyw, m.in. w sferze walki z globalnym ociepleniem.
Szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen oraz kolegium brukselskich komisarzy zaproszono do Paryża w związku z inauguracją prezydencji Francji w Radzie UE. Przewidziano m.in. roboczą kolację z prezydentem Emmanuelem Macronem w Pałacu Elizejskim, w której uczestniczyć ma również premier Jean Castex oraz francuscy ministrowie. Omawiane mają być kierunki działań francuskich władz w ramach prezydencji UE. Jednym z tematów rozmów ma być również konflikt ukraiński.