Naga Pierwsza Dama Francji zachęca do... robienia świątecznych zakupów. Na zaskakujący śmiałością i kontrowersyjny pomysł na promocję wpadła sieć modnych butików znad Sekwany. To szczyt prowokacji! - oburzają się paryscy komentatorzy.
Firma Pardon ogłosiła, że każdy klient, który kupi ubranie marki w jednym z butików w czterech miastach Francji lub jej sklepie internetowym, dostanie w prezencie torbę na zakupy z nadrukowanym zdjęciem nagiej Carli Bruni z czasów, kiedy była modelką. W prowokacyjną kampanię wmieszany został sam Nicolas Sarkozy. Obok ust Bruni widnieje bowiem napis: Mój facet zrobiłby lepiej, kupując mi bieliznę firmy Pardon.
Firma przestraszyła się chyba jednak ewentualnych konsekwencji sądowych skandalu, bo nagle nabrała wody w usta. Dyrekcja odmawia na razie jakichkolwiek komentarzy - usłyszał paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz w siedzibie firmy.
Zdaniem ekspertów, proces może wytoczyć przedsiębiorstwu nie tylko para prezydencka, ale również autor sławnego zdjęcia, którego oryginał został sprzedany niedawno na głośnej aukcji w Nowym Jorku za blisko 100 tysięcy dolarów.