Konsulat RP w Lyonie otrzymał oficjalne potwierdzenie od strony francuskiej, iż w wyniku zamachu w Nicei 14 lipca zginęły dwie polskie obywatelki - poinformował dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak.
Rodzinie i bliskim składamy kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia - napisał Sobczak w oświadczeniu. Podkreślił, że ministerstwo oraz wszelkie podległe resortowi spraw zagranicznych służby dyplomatyczno-konsularne deklarują wszelką możliwą pomoc dla rodziny tragicznie zmarłych.
O tym, że jest wysoce prawdopodobne, że w zamachu w Nicei zginęły także dwie Polki mówił w sobotę prezydent Andrzej Duda, który tego dnia złożył kwiaty przed ambasadą Francji w Warszawie oraz wpisał się do księgi kondolencyjnej. Niestety jest wysoce prawdopodobne, że zginęły także dwie Polki spod Myślenic, z Krzyszkowic, małej miejscowości niedaleko Krakowa, którą znam. Magda i Marzena, dwie bardzo młode dziewczyny, dwie z czterech sióstr, które były w Nicei. Chcę powiedzieć, że jestem z ich tatą; wiecie państwo, sam mam 21-letnią córkę, więc chciałbym, żeby wiedział, że jestem z nim - powiedział prezydent.
Do ataku w Nicei doszło podczas obchodów Dnia Bastylii. Ciężarówka wjechała w tłum ludzi, zginęły 84 osoby, a ponad 200 zostało rannych.
(mal)