Owacje na stojąco dla pułkownika Romualda Lipińskiego w Szkole Polskiej przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie podczas uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Romuald Lipiński to 99-letni bohater bitwy o Monte Cassino.
Na kilka dni przed Narodowym Świętem Niepodległości także za oceanem rozpoczęły się z tej okazji uroczystości. Jedną z nich zorganizowano w Szkole Polskiej przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Jest to wspaniałe wydarzenie dla naszej polskiej młodzieży, dla naszej polskiej szkoły - podkreśliła Katarzyna Zieleniewska, dyrektor placówki.
W czasie uroczystości śpiewano polskie pieśni patriotyczne. Wśród gości, w tym żołnierzy z attachatu wojskowego i przedstawicieli Konsulatu RP, był także 99-letni pułkownik Romuald Lipiński, weteran bitwy o Monte Cassino.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
W czasie uroczystości podziękowano zastępcy dyrektora szkoły Katarzynie Gierzyńskiej za - jak podkreślono - szczególny wkład w rozwój Polskiej Szkoły przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Największą trudnością w nauce poza granicami kraju jest to, że spotykamy się tylko raz w tygodniu - zaznaczyła sama zainteresowana.
Zajęcia w Polskiej Szkole przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie odbywają się w każdą sobotę. Po tygodniu spędzonym w amerykańskiej szkole polonijne dzieci przychodzą do polskiej placówki, by uczyć się języka polskiego i polskiej historii.
Uwielbiam się uczyć języka polskiego - zapewniał amerykańskiego korespondenta RMF FM Pawła Żuchowskiego jeden z uczniów. Kolejny mówił, że fajnie jest móc przychodzić do sobotniej szkoły i uczyć się polskiego.
Katarzyna Gierzyńska mówiła, że takie spotkania, jak te z okazji Narodowego Święta Niepodległości, kiedy zapraszani są goście pokroju pułkownika Romualda Lipińskiego, są niezwykle ważne. Dzisiejsze święto jest taką łącznością z Polską - dodała Katarzyna Zieleniewska.
Mikołaj Rychlik, Konsul RP w Waszyngtonie, podkreślił, że "w dniu Narodowego Święta Niepodległości musimy zdawać sobie sprawę z tego, co nas szczególnie jak naród łączy".
Jestem przekonany, że tym jedynym podstawowym czynnikiem jest język i kultura, którą właśnie tutaj młode pokolenie Polaków, mimo że nie mieszkają w granicach państwa polskiego, poznają i mają kontakt. Tak myślę, żeby do mojego świata należała Polska i polskość, to muszę też władać polskim językiem, mówić po polsku, myśleć po Polsku - zaznaczył.
Młodzież to jest przyszłość narodu. A co nas łączy, to język. Chcę ich zachęcić, żeby czytali polską literaturę, polskie książki - powiedział z kolei pułkownik Romuald Lipiński, doskonale mówiący w języku polskim.
Pułkownik Romuald Lipiński urodził się w 1925 r. niedaleko Brześcia. W wieku 16 lat wraz z rodziną został zesłany w głąb Związku Radzieckiego.
Po inwazji hitlerowskich Niemiec na ZSRR w 1941 r. dołączył do Armii Andersa. Walczył w szeregach pułku, który 18 maja 1944 r. po wielomiesięcznych krwawych starciach zawiesił polską flagę na ruinach klasztoru na Monte Cassino. Miał wówczas 19 lat.
Od 1953 r. b. wojskowy mieszka w USA, gdzie pracował jako inżynier. Mimo emerytury, często uczestniczy w wydarzeniach honorujących weteranów. Odwiedza też okoliczne szkoły, gdzie opowiada o wojennych czasach i bitwie pod Monte Cassino.