W Stanach Zjednoczonych rusza loteria wizowa! Do wygrania jest 50 tysięcy Zielonych Kart, ale chętnych z całego świata będzie przynajmniej kilkanaście milionów ludzi. Wyniki loterii zostaną ogłoszone późną wiosną przyszłego roku.
Aby wziąć udział w loterii należy wypełnić wniosek na stronie Departamentu Stanu USA. Dokładnie o godzinie 18:00 czasu polskiego zostanie uruchomiona specjalna aplikacja. Obywatele jednego kraju mogą otrzymać nie więcej niż 5 procent z całej puli. W ubiegłym roku nasi rodacy wysłali 86 tysięcy zgłoszeń. Komputer wylosował nieco ponad 2 tysiące nazwisk. Jeżeli ktoś jednak złamał w przeszłości prawo wizowe lub w tej chwili mieszka w USA nielegalnie, o Zielonej Karcie może zapomnieć.
Wnioski będą przyjmowane do 3 listopada. Wyniki losowania poznamy w maju przyszłego roku.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Wielu marzy o dostatnim życiu w Stanach Zjednoczonych, ale nie każdy wie, że w USA jest blisko 10-procentowe bezrobocie. Nawet ci, którzy mają podwójne obywatelstwo, masowo wyjeżdżają ze Stanów Z
Starszych ludzi dużo wyjechało, w naszym wieku znaczy się - mówią Polacy mieszkający na Green Poincie - każdy z kolegów narzeka, że nie ma pracy. Jak są pytania, to tylko czy jest praca. Ci, którzy mają pracę przyznają, że kryzys wymusił w firmach spore oszczędności. Troje ludzi zwolnią, trzeba za nich pracować, dokładają pracy a wynagrodzenia już nie - mówią Polacy.
Coraz mniej Polaków stara się o amerykańskie wizy. W ciągu ostatnich siedmiu lat liczba wniosków spadła mniej więcej o połowę. Szczyt zainteresowania wizami USA mamy dawno za sobą. Do 2008 roku starało się o nie corocznie ponad 100 tysięcy Polaków. Wizy uzyskiwało mniej więcej 97 tysięcy. Jednak kolejne lata, to widoczny spadek liczby wniosków.
W zeszłym roku wizy otrzymało 68 tysięcy osób. Konsulowie wydają też coraz mniej decyzji odmownych. W połowie zeszłej dekady przepadał co czwarty wniosek, teraz - co dziesiąty. Widać, że Polacy zamiast za ocean wolą wyjeżdżać do zachodniej Europy, która szeroko otworzyła swe rynki pracy.