Ok. godz. 20:15 polskiego czasu odbędzie się oficjalne powitanie prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu. Nad ranem polski prezydent przyleciał do Waszyngtonu. W związku z epidemią koronawirusa wizycie będą towarzyszyć specjalne środki ostrożności.
Wizyta rozpocznie się od powitania przy wejściu do Białego Domu, gdzie znajduje się Gabinet Owalny - bez takich ceremonii, jak przy okazji poprzednich wizyt. Formuła jest ograniczona w związku z epidemią koronawirusa. Oficjalne powitanie Andrzej Dudy w Białym Domu zaplanowano na 20:15 czasu polskiego.
Zaraz potem prezydenci przejdą do Gabinetu Owalnego i tam rozpoczną się rozmowy bilateralne. Będą prawdopodobnie wcześniej krótkie wypowiedzi prezydentów - dla ograniczonej liczby dziennikarzy, ze względu na epidemię koronawirusa.
Mniej więcej pół godziny później zaplanowano rozmowy delegacji. O 21:30 czasu polskiego rozpocznie się wspólna konferencja prasowa w Ogrodzie Różanym Białego Domu. Potrwa pół godziny. O 22 czasu polskiego Donald Trump pożegna Andrzeja Dudę. Cała wizyta w Białym Domu potrwa mniej więcej godzinę i 45 minut.
Do Białego Domu na rozmowy idzie z prezydentem Dudą kilka osób - szef gabinetu Krzysztof Szczerski, w delegacji znajdą się także: minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, również kpt. Jacek Siewiera - lekarz Wojskowego Instytutu Medycznego i szef wojskowo-medycznej misji, która w kwietniu odwiedziła Chicago.
Ta wojskowa delegacja ma oczywiście związek z tematami, jakie mają być poruszane w czasie tego spotkania, czyli zwiększenie obecności wojskowej w naszym kraju. Mówi się o większej liczbie żołnierzy, niż początkowo deklarowano - nie tysiąc, a być może nawet dwa tysiące wojskowych. Dziś poznamy zapewne propozycję Donalda Trumpa.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
To już czwarta wizyta Dudy w Waszyngtonie. Pierwszy raz brał udział w spotkaniu z przywódcami po szczycie nuklearnym. Było to jeszcze za czasów prezydentury Baracka Obamy.
Później były dwie wizyty u prezydenta Trumpa - spotkania już bez udziału przywódców innych państw.
Dziś trzecia taka wizyta. Tak jak poprzednie będzie ona dotyczyć wzmocnienia obecności wojskowej USA w Polsce. Prezydent Andrzej Duda powiedział, że rozmowy będą dotyczyły bezpieczeństwa militarnego, energetycznego, współpracy gospodarczej, współpracy w ramach Trójmorza, bezpieczeństwa komunikacyjnego i cyberbezpieczeństwa. Jak zaznaczył, wizyta potwierdza bardzo dobre relacje i silne więzi sojusznicze między Polską a USA.
Polska delegacji mieszka w rezydencji ambasadora naszego kraju, w prestiżowej dzielnicy Waszyngtonu, w pobliżu miejsca, gdzie jest także rezydencja wiceprezydenta Mike'a Pence'a. Dosłownie dwa domy dalej mieszkała kiedyś Hillary Clinton, była sekretarz stanu USA.
Andrzej Duda nie mógł się tym razem zatrzymać w Blair House - czyli historycznym kompleksie należącym do Białego Domu, gdzie nocują najważniejsi goście amerykańskich prezydentów, bo trwa tam remont.
Prezydent Andrzej Duda będzie pierwszym zagranicznym gościem Donalda Trumpa od czasu wybuchu epidemii. W Białym Domu panują w związku z tym nadzwyczajne środki ostrożności.
Wszystkim wszyscy będą mieć mierzoną temperaturę - już przy samym wejściu. Ci dziennikarze, którzy tak jak korespondent RMF FM będą mieć możliwość obserwowania przywitania Andrzeja Dudy, potem rozmów w Gabinecie Owalnym, następnie rozmów delegacji, czy w końcu udziału w konferencji prasowej, już o 7:30 rano miejscowego czasu (a powitanie ok. godz. 14), będą musieli poddać się testom na koronawirusa. Będzie to wykonywać strona amerykańska - lekarze, a także agenci Secret Service.