Ciało należące najprawdopodobniej do deputowanego, który zaginął dwa tygodnie temu, znaleziono w stanie Guerrero na południowym zachodzie Meksyku. Niewykluczone, że parlamentarzysta został zabity przez członków kartelu narkotykowego.
Ciało znalezionego mężczyzny odpowiada opisowi zaginionego Moisesa Villanuevy. Obecnie sprawdzana jest zgodność odcisków palców, jednak wszelkie inne znaki - na przykład ubranie, jakie miał na sobie, wskazują, że to on - przyznaje Roberto Camps z lokalnej prokuratury.
W grudniu 2006 roku prezydent Meksyku Felipe Calderon wypowiedział wojnę kartelom narkotykowym. Od tego czasu ataki gangów bywają wymierzone w polityków.