Pożar w hotelu Marriott w pakistańskiej stolicy, Islamabadzie. Prawdopodobnie ogień nie spowodował ofiar śmiertelnych, natomiast według lekarza z miejskiego szpitala, rannych zostało co najmniej dwanaście osób.
Pięć miesięcy temu hotel Marriott w Islamabadzie został zniszczony w zamachu. Terrorysta-samobójca wjechał wówczas na teren hotelu ciężarówką, wypełnioną ładunkami wybuchowymi. Zginęło 55 osób.
Zdaniem pakistańskich władz, czwartkowy pożar wywołało prawdopodobnie spięcie w przewodach elektrycznych na parterze budynku, który wciąż jest remontowany. Po około godzinie płomienie zostały jednak ugaszone przez strażaków.