Odnaleziono fragmenty starożytnej rzeźby Marka Aureliusza. Na marmurowy posąg starożytnego władcy Rzymu natrafiono po ponad 20 latach poszukiwań, na południu Turcji. W ruinach rzymskich łaźni, na dnie basenu, archeolodzy znaleźli głowę o wysokości metra, ramię oraz stopy. Posąg Marka Aureliusza miał 4,5 metra wysokości, a jego korpus pokryty był brązem.
Poszukiwania rzeźby trawały od 1985 roku, pod kierownictwem belgijskiego profesora Marca Waelkensa z Uniwersytetu Katolickige w Leuven, na terenie rzymskich łaźni w starożytnym mieście Sagalassos (dziś Aglasun). Twarz odnaleziona przez archeologów na dnie jednego z dawnych basenów jest niezbitym dowodem, że chodzi o posąg właśnie Marka Aureliusza - słynnego władcy imperium rzymskiego i filozofa. Dotychczas znane były tylko dwie jego rzeźby - popiersie w rzymskim Muzeum Kapitolińskim oraz pomnik konny na placu przed muzeum.
W ubiegłym roku w Sagalassos archeolodzy odnaleźli fragmenty marmurowych rzeźb cesarzy Hadriana i Antoniusza Piusa - przodków Marka Aureliusza. Wszystkie rzeźby stanowiły dekorację łaźni poświęconej dynastii Aureliuszów.
Wielkie antyczne rzeźby znalazły się pod ziemią w następstwie trzęsień ziemi w VI i VII wieku naszej ery, które obróciły starożytne miasto w ruiny.