Hiszpański Trybunał Konstytucyjny potwierdził legalność małżeństw homoseksualnych. Przyjętą za rządów socjalistów ustawę z 2005 roku zaskarżyła niedługo po jej wejściu w życie konserwatywna Partia Ludowa.
Jak poinformowały źródła sądowe, Trybunał opublikuje uzasadnienie swego orzeczenia w najbliższych dniach.
Partia Ludowa złożyła odwołanie w trzy miesiące po wejściu w życie, w lipcu 2005 roku, ustawy legalizującej małżeństwa jednopłciowe, argumentując, że w konstytucji małżeństwo definiowane jest jako związek mężczyzny i kobiety. Trybunał odrzucił tę argumentację.
Ustawa uczyniła z Hiszpanii jeden z pierwszych krajów świata zezwalających na małżeństwa osób tej samej płci i adopcję dzieci przez homoseksualistów - obok m.in. Holandii, Belgii, Norwegii czy RPA.
Krótko po ogłoszeniu decyzji Trybunału minister sprawiedliwości Alberto Ruiz-Gallardon zapowiedział, że konserwatywny rząd odstąpił od zamiaru zmiany obowiązującej ustawy i chce pozostawić ją w takim brzmieniu, "w jakim zatwierdził ją Trybunał Konstytucyjny".
W latach 2005-2011 w Hiszpanii zawarto ponad 20 tys. małżeństw homoseksualnych, co stanowi 1,8 proc. ogółu małżeństw - wynika z danych urzędu statystycznego. Hiszpańska federacja osób homoseksualnych, transseksualistów i biseksualistów twierdzi, że w sumie do dziś zarejestrowano ok. 30 tys. takich związków, przy czym nagły wzrost ich liczby odnotowano w 2011 roku przed spodziewanym zwycięstwem prawicy w wyborach parlamentarnych.