To na pewno rekord Niemiec, a prawdopodobnie i świata. W swoim domu w Dolnej Saksonii niemieckie małżeństwo zmieściło aż 444 udekorowane świątecznie choinki. Ich 100-metrowy dom robi niesamowite wrażenie. Udekorowanie drzewka są dosłownie wszędzie.
Rinteln: Thomas Jeromin feiert Weihnachts-Weltrekord 444 geschmckte Bume in einer Wohnung https://t.co/5slnLbuOtt
Dom Thomasa i Susanne Jeromin z Rinteln, miasteczka w Dolnej Saksonii między Hanowerem a Bielefeld, to choinkowy labirynt. Drzewka stoją wszędzie: w korytarzu, na schodach na piętro, wypełniają cały salon, tworzą także gęsty szpaler wokół łóżka gospodarzy. Są oczywiście sztuczne, bo takiej liczby choinek nie dałoby się ubrać w jeden dzień.
Zacząłem 1 sierpnia. Na zewnątrz było gorąco, a ja już ubierałem choinkę - mówił w wywiadzie dla SAT1 Thomas Jeromin. Mężczyzna przyznaje, że ma bzika na punkcie Bożego Narodzenia. Wspiera go w tym jego żona.
A German household has taken Christmas to a new level. They have set up 444 decorated Christmas trees in their home for a new world record pic.twitter.com/M1GWjTcweV
ReutersDecember 7, 2021
Kolekcję choinek i ozdób ekscentryczna para tworzyła od dekady. Kupilibyśmy za to pewnie samochód klasy średniej, ale nigdy dokładnie nie liczyliśmy, ile wydaliśmy, nie zbieraliśmy rachunków - dodaje Susanne Jeromin.
Para dostała już certyfikat zaświadczający o pobiciu rekordu Niemiec. Niemiecki Instytut Rekordów zgłosił ich do Księgi Rekordów Guinnessa. Choć trudno uwierzyć, jak to wszystko mieści się w 100-metrowym domu, to z roku na rok choinek przybywa. Rok temu było ich zaledwie 420.