47 proc. włoskich uczniów uważa, że mafia jest silniejsza od państwa - wynika z najnowszego sondażu. Dwa lata temu takiego zdania była ponad połowa młodzieży (52 proc.). Rezultaty wskazują również na brak zaufania młodych Włochów do polityków.
Już po raz dziesiąty sondaż wśród kilku tysięcy uczniów na temat ich stosunku do mafii przeprowadził ośrodek studiów imienia Pio La Torre, polityka i działacza związkowego, zamordowanego przez sycylijską cosa nostra w 1982 roku.
13 proc. uczniów uważa, że to państwo jest silniejsze of mafii. Mniej niż jedna trzecia (30 procent) twierdzi, że masę można definitywnie pokonać. Zauważa się, że z mniejszym pesymizmem na szanse pokonania mafii patrzą mieszkańcy z południa kraju, gdzie znajdują się kolebki gangów.
W analizie wyników ankiety, rozpisanej w ramach realizacji programu edukacyjnego, którego celem jest kształtowanie postaw sprzeciwu wobec mafii, odnotowano też, że 90 procent młodzieży szkolnej odrzuca i potępia przestępczość zorganizowaną. Jednocześnie młodzi Włosi podkreślają, że siła mafii polega na tym, że przenika do instytucji państwa i do polityki.
80 procent uczniów szkół średnich przyznało, że nie ma zaufania do klasy politycznej, w tym także do lokalnych polityków.
Nie ma znaczącej różnicy między młodzieżą z centrum i północy a tą z południa Włoch, jeśli chodzi o ocenę korupcji wśród lokalnych działaczy politycznych - powiedział prezes ośrodka Pio La Torre, Vito Lo Monaco.
Jak zauważył, większość uczniów deklaruje, że nie zwróci się o pomoc w znalezieniu pracy ani do mafiosa, ani do polityka.
W ocenie szefa ośrodka wyniki sondażu są zarówno niepokojące, jak i zachęcające. Jego zdaniem otuchy dodaje fakt, że 83 procent uczniów ma zaufanie do nauczycieli. Na kolejnych miejscach grup zawodowych, którym ufają młodzi Włosi, są sędziowie, funkcjonariusze sił porządkowych, dziennikarze i związkowcy.
(az)