Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zadeklarował zamiar budowania dobrych relacji z Unią Europejską. Wyraził też zaniepokojenie napięciami między UE i Rosją. "Mamy wyjątkową szansę, by nasza współpraca przynosiła obopólne korzyści, które będą sprzyjać rozwojowi gospodarczemu i dobru naszych społeczeństw" - powiedział Łukaszenka.

REKLAMA

Prezydent Białorusi wskazał, że wraz ze zniesieniem sankcji w lutym tego roku powstała nowa "sprzyjająca sytuacja dla współpracy" - podała państwowa agencja BiełTA.

Walter Stevens, przewodniczący Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa UE powiedział, że Unia z zadowoleniem przyjmuje "pozytywne tendencje" w relacjach z Białorusią. Chcemy określić priorytety partnerstwa, które otworzą nowy rozdział w naszych stosunkach - oświadczył belgijski dyplomata.

Łukaszenka ocenił, że wiele pozytywnych kroków już wykonano, m.in. powołano nowy format dialogu w ramach grupy koordynacyjnej Białoruś-UE, której drugie spotkanie odbyło się w ubiegłym tygodniu w Mińsku. Zmiany nastąpiły także w dziedzinie gospodarki - Białoruś może korzystać z pożyczek Europejskiego Banku Inwestycyjnego, zatwierdzono też nową strategię Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju dla Białorusi.

Niestety, Białoruś i UE nadal kierują się bazą prawną, która powstała ponad ćwierć wieku temu i nie uwzględnia nowych realiów geopolitycznych. Pomyślmy wspólnie, jak moglibyśmy pójść naprzód - mówił białoruski prezydent.

UE może przyczynić się do zwiększenia niezależności białoruskiej gospodarki

Dodał, że UE mogłaby przyczynić się do zwiększenia niezależności białoruskiej gospodarki poprzez "zlikwidowanie ograniczeń w handlu, zapewnienie realnego dostępu białoruskich towarów na rynek UE", a także wsparcie w stosunkach z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i przyspieszenie negocjacji o wejściu Białorusi do Światowej Organizacji Handlu.

Łukaszenka odniósł się do sytuacji międzynarodowej, wskazując, że Białorusi udało się "utrzymać stabilność i porządek, pokazała, że jest suwerennym państwem i prowadzi zrównoważoną politykę", choć znalazła się "w strefie bezpośredniego zderzenia różnych geopolitycznych interesów światowych graczy".

Łukaszenka zaniepokojony napięciami między UE a Rosją

Białoruski lider wyraził zaniepokojenie "narastającym antagonizmem między Unią Europejską i Rosją". Obserwujemy to z bólem i ze strachem. Rozumiemy, że ani wam, ani Rosji, ani - tym bardziej - nam, nie jest to potrzebne, zwłaszcza wobec ogromnych problemów na świecie, które powinny być rozwiązywane wspólnie" - ocenił Łukaszenka.

Podkreślił, że dla Białorusi ważne są strategiczne relacje z Rosją i Chinami, stabilna współpraca z UE i USA, a także rozwój relacji z innymi regionami świata.

Nawiązując do przeszłości, gdy w celu normalizacji relacji między Zachodem i Wschodem uruchomiono "proces helsiński, który doprowadził do utworzenia OBWE", Łukaszenka zaproponował, by znowu zainicjować proces pokojowy, być może mógłby to być "proces miński".

(łł)