Po ponad dwóch latach przerwy Londyn znów ogarnęła "potteromania". Do kin weszła szósta część przygód młodego czarodzieja, zatytułowana "Harry Potter i Książę Półkrwi". Pomimo deszczu w centrum brytyjskiej stolicy zebrały się setki ludzi, pragnące zobaczyć aktorów odgrywających główne role w filmie na podstawie powieści J.K. Rowling.

REKLAMA

Premierę "Księcia Półkrwi" planowano na rok 2008. Studio Warner Bros. zdecydowało się film przesunąć, wybudzając rozczarowanie wielu fanów serii.

Dwa lata temu piąta część adaptacji filmowej i siódma, ostatnia książka cyklu wspólnie wywołały na całym świecie bezprecedensową falę "potteromanii". Wówczas film "Harry Potter i Zakon Feniksa" zarobił w sumie 938 mln dolarów, a książka "Harry Potter i Insygnia Śmierci" bardzo szybko trafiła na listy bestsellerów.

W sumie będzie osiem filmów o Harrym Potterze; ostatnia część zostanie podzielona na dwa epizody, które ukażą się w 2010 i 2011 roku.