Minister sportu zaprasza do Polski przedstawicieli FIFA i UEFA, by osobiście zapoznali się z dowodami w sprawie korupcji w polskiej piłce. Obie organizacje poinformowały, że nie uznają kuratora ustanowionego w PZPN.
Zarówno FIFA, jak i UEFA są zdziwione decyzją Tomasza Lipca; uważają, że minister naruszył autonomię sportowego związku. Zaznaczają, że zawieszony zarząd pozostaje jedynym uznawanym organem władzy w polskim futbolu.
Obie podkreślają także, że wielokrotnie ostrzegały polski rząd przed wtrącaniem się w sprawy związku i wskazywały, że artykuł 23 Ustawy o sporcie, na podstawie którego Andrzej Rusko został kuratorem, jest sprzeczny z ich przepisami. Statut FIFA nie dopuszcza ingerencji władz państwowych w działalność narodowego związku piłkarskiego. Teraz Polsce grozi wykluczenie z międzynarodowych rozgrywek piłkarskich.
FIFA nieraz już zawieszała narodową federację. Ostatni taki przypadek miał miejsce pod koniec listopada ubiegłego roku. Wtedy wykluczono Iran z powodu ingerencji władz państwowych w struktury tamtejszego związku. Nieco wcześniej FIFA w prawach członkowskich zawiesiła Kenię, a lipcu zeszłego roku kara zawieszenia dotknęła także Grecję.
Minister sportu zaprasza do Polski przedstawicieli FIFA i UEFA; chce, by piłkarskie władze zapoznały się z sytuacją w polskim futbolu "bez filtra". Wg Lipca informacje, które docierały do światowych działaczy o skali korupcji w polskiej piłce, były filtrowane przez zawieszonego prezesa Michała Listkiewicza oraz władze PZPN.
Na specjalnej konferencji minister ustosunkował się do oświadczenia federacji; dał do zrozumienia, że FIFA i UEFA tolerują osoby podejrzane o korupcję. Ja rozumiem, że z oświadczenia wynika, że FIFA i UEFA akceptują zarząd, w którego składzie jest Wit Ż. Dla mnie jest to sprawa nie do zaakceptowania - podkreślał.
Lipiec przyznał, że choć spodziewał się takiej reakcji piłkarskich władz, to i tak swej decyzji nie żałuje. Wg niego przedstawiciele FIFA i UEFA powinni przyjechać do Polski. Po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami federacje zmienią zdanie – uważa. Od wielu lat FIFA i UEFA deklarują walkę z korupcją. Jeśli wierzyć tym deklaracjom, w świetle materiałów zgromadzonych przez prokuraturę, to spojrzenie musi ulec zmianie.
Dodajmy, że minister liczy się z możliwością wykluczenia Polski z międzynarodowych rozgrywek, ale - jak dodaje - nawet jeśli tak się stanie, będzie to krótkie zawieszenie. Jednocześnie przywołuje przykład Rosji, gdzie Putin sam powołał prezesa narodowej federacji. Mam nadzieję, że FIFA i UEFA w równy sposób będzie traktowała wszystkie kraje - podkreśla. A jak to było z presją prezydenta na władze rosyjskiego związku piłki nożnej – posłuchaj w relacji korespondenta RMF FM Andrzeja Zauchy:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Zaproszenie do Polski dla przedstawicieli FIFA i UEFA wystosowane przez ministra sportu ponowił także Andrzej Rusko, nieuznawany przez obie organizacje kurator Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jednocześnie dodał, że decyzja o zawieszeniu władz PZPN była zgodna z polskim prawem.
Mianowany w piątek kurator PZPN Andrzej Rusko przed południem rozpoczął urzędowanie w siedzibie związku. Zapowiedział, że będzie robić wszystko, by FIFA nie zawiesiła Polski w międzynarodowych rozgrywkach.