W Tajwanie naszywki z antychińskim przekazem rozchodzą się jak ciepłe bułeczki - podaje „The Guardian”. Wszystko za sprawą pilota, który pokazał się z naszyciem pokazującym niedźwiedzia himalajskiego (symbol Tajwanu) uderzającego Kubusia Puchatka - symbolizującego prezydenta Chin Xi Jinpinga.
A Taiwanese fighter pilot has gone viral for his patch of a Formosan black bear punching Winnie the Pooh, an allusion to Chinese President Xi Jinping. pic.twitter.com/Fzh0qp7wZS
taiwanplusnewsApril 10, 2023
Dziś chińska armia zakończyła trzydniowe manewry przeprowadzane na dużą skalę wokół Tajwanu. Ćwiczenia armii rozpoczęły się dzień po powrocie prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen z 10-dniowej wizyty w Ameryce Środkowej i jej spotkaniu ze spikerem Izby Reprezentantów Kevinem McCartym. Chińczycy przekazali, że ich wojsko jest gotowe i może uderzyć w każdej chwili, aby zdławić każdą formę "niepodległości Tajwanu".
Tajwańczycy widzą chińskie gry wojenne i z dumą pokazują się z symbolem oporu wobec działań Pekinu - naszywką.
#Taiwanese pilot's use #Winnie the Pooh on their patches. Winnie the Pooh is the nickname of Chinese leader #XiJinping, which became a meme. pic.twitter.com/EI3oN2h5eK
nexta_tvApril 10, 2023
Naszywkę z niedźwiedziem trzymającym flagę Tajwanu i uderzającym Kubusia Puchatka zaprojektował Alec Hsu. Widać na niej także napis "walczyć" odnoszący się do tego, co piloci z wyspy muszą robić w związku ze zwiększoną częstotliwością lotów chińskich myśliwców w tajwańskiej strefie identyfikacji powietrznej. Zagrożony wyginięciem niedźwiedź himalajski jest postrzegany jako symbol tajwańskiej tożsamości. Chińscy cenzorzy od lat walczą z przedstawianiem Xi Jinpinga jako Kubusia Puchatka.
Hsu sprzedaje swój produkt od zeszłego roku. Sprzedaż zaczęła gwałtownie rosnąć po tym, jedna z agencji informacyjnych opublikowała zdjęcie pilota myśliwca z zabawnym naszyciem na ramieniu.
Przez ten projekt chciałem podnieść morale naszych żołnierzy - stwierdził Hsu. Właściciel sklepu Wings Fan Goods Shop zdradził, że naszywkę kupują zarówno wojskowi, jak i cywile. Aby sprostać zapotrzebowaniu, szykuje już kolejne dostawy produktu. O możliwość kupna naszywki pytała na Twitterze m.in. ambasada Tajwanu w USA.
Siły powietrzne Tajwanu przekazały agencji Reutera, że co prawda nieszczególnie zachęcają żołnierzy do noszenia naszywki, bo nie jest częścią munduru, ale zachowują otwarte podejście w sprawie wszystkiego, co podnosi morale.
Naszywek z Kubusiem Puchatkiem na próżno szukać w chińskich mediach społecznościowych, Pekin promuje swoją propagandę na temat manewrów wokół Tajwanu. Dziś żołnierze oddziałów, które w razie problemów stanęłyby na pierwszej linii frontu przeciwko Tajwanowi, opublikowali film pokazujący musztrę. Film został skierowany do tajwańskich odbiorców - użyto w nim tradycyjnych chińskich znaków, które nadal są używane na Tajwanie, ale nie w Chinach kontynentalnych.