Co najmniej dwie osoby zostały ranne w wyniku pożaru, który wybuch w nocy w największej kubańskiej rafinerii im. Nico Lopeza w Hawanie. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Jego gaszenie trwa.
Płomienie pojawiły się w jednym ze zbiorników z paliwem. Osoby przebywające w sąsiedztwie rafinerii podkreślają, że jeszcze wieczorem słyszały trzy następujące po sobie eksplozje. Zaraz po nich na miejsce zaczęły przybywać wozy strażackie. Władze zamknęły dojazd do zakładów i przepuszczają jedynie straż pożarną i karetki pogotowia.