Emerytowany papież Benedykt XVI, mieszkający w klasztorze Mater Ecclesiae w Watykanie, na stałe jest pod opieką czterech świeckich kobiet, a teraz dodatkowo czuwa przy nim jego osobisty lekarz - informuje kanał Rome Reports na platformie YouTube.
Stan zdrowia 95-letniego papieża seniora pogorszył się w ostatnich dniach. Wczoraj po audiencji generalnej o modlitwę za Benedykta XVI prosił wiernych papież Franciszek, mówiąc, że jego poprzednik na stolicy św. Piotra jest bardzo chory.
Według czwartkowego komunikatu Watykanu "emerytowany papież dobrze odpoczął minionej nocy, jest absolutnie przytomny, a dzisiaj choć jego stan pozostaje ciężki, sytuacja obecnie jest stabilna". Taką informację przekazał dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.
Jako podaje Rome Reports w klasztorze Mater Ecclesiaae przy papieżu seniorze czuwają i opiekują się nim na stałe cztery panie ze stowarzyszenia Memores Domini. Są to świeckie kobiety, które nie składają ślubów ani nie noszą habitów. Żyją jednak oddane czystości, posłuszeństwu i wspólnocie - informuje Rome Reports.
Opiekujące się emerytowanym papieżem kobiety dbają także o rzeczy należące do Benedykta XVI - m.in. o jego pierścień i różaniec.
Natalia Tsarkova, która niedawno malowała portret papieża seniora, wyjawiła, że nie miała problemu z wypożyczeniem jako eksponatu pierścienia Benedykta XVI. Kiedy jednak poprosiła o jego różaniec, aby móc go dokładnie przestudiować, usłyszała, że tej prośby nie można spełnić.
Ten różaniec jest zawsze z Ojcem Świętym. Więc jak mogłem o to prosić? Nie było to możliwe, bo to część Ojca Świętego - powiedziała malarka.
Kolejną osobą stale obecną przy emerytowanym papieżu jest jego osobisty sekretarz abp Georg Gänswein, który razem z Benedyktem XVI odprawia msze św., a ponadto jest także prefektem Domu Papieskiego. W chorobie przy papieżu seniorze są też jego osobisty lekarz i pielęgniarz.
Jak podkreśla Rome Reports, powołując się na źródła watykańskie, już na początku grudnia lekarze stwierdzili u Benedykta XVI objawy pogorszenia się stanu zdrowia. Było to "osłabienie mięśni klatki piersiowej, które wywoływało u papieża seniora trudności w oddychaniu i mówieniu". Ta sytuacja zbiegła się z uroczystością wręczenia Nagrody Ratzingera - nazywaną Noblem z teologii. Jej laureaci, którzy odwiedzili Benedykta XVI, przekazali, że "trudno było usłyszeć jego słaby głos". Ale pomimo jego fizycznej słabości, jego umysł był nadal bardzo jasny - dodaje Rome Reports.
Problemy ze zdrowiem 95-letniego dziś emerytowanego papieża pojawiły się wiele lat temu. Jeszcze gdy był prefektem Dykasterii Nauki Wiary, złożył papieżowi Janowi Pawłowi II rezygnację, powołując się na problemy zdrowotne. W 2003 r. - na dwa lata przed wyborem na papieża - ówczesnemu kardynałowi Ratzingerowi wszczepiono rozrusznik, który wymieniony został w 2014 r., a 1,5 miesiąca temu urządzenie było poddane regulowaniu.