Wczoraj ujawniono, że pracownicy departamentu stanu nielegalnie przeglądali dane paszportowe Baracka Obamy. Dzisiaj okazało się, że szperano także w teczkach Hillary Clinton i Johna McCain. Amerykanie mówią o początkach wyborczego skandalu, choć na razie niewiele wiadomo o kulisach całego incydentu.

REKLAMA

W danych paszportowych polityka można znaleźć jego szczegółową biografię, dane osobowe, adres zamieszkania – generalnie wszystkie informacje z wielu lat. W czasie kampanii prezydenckiej Billa Clintona okazało się, że w jego teczce szukano informacji na temat uchylania się przyszłego prezydenta od służby wojskowej. Kto i czego szukał tym razem, nie wiadomo.