Chwile grozy przeżyli pasażerowie Boeinga 777, który próbował wylądować na lotnisku Birmingham w Wielkiej Brytanii. Maszyna została niemal zdmuchnięta przez silny wiatr; nad Europą szaleje huragan Ksawery.
Maszyna do lądowania podchodziła w sumie dwa razy. Pilot Boeinga 777 próbował posadzić samolot na lotnisku Birmingham. Okazało się jednak, że wiatr jest zbyt silny.
W pewnym momencie maszyna zawisła nad pasem startowym, a pilot w ostatnim momencie poderwał ją z powrotem do góry. Wszystko nagrał jeden ze spottersów i umieścił w internecie.
W końcu, jak podają brytyjskie media, pilot odleciał na lotnisko Gatwick w Londynie. Nic nikomu się nie stało.