Szóste największe miasto Indii – Cennaj - zmaga się z brakiem wody. Mieszkańcy muszą liczyć na dostawy z beczkowozów. Sytuacja jest na tyle poważna, że ludzie biją się w kolejkach po nią, a litr wody osiąga kolosalne ceny.

REKLAMA

#MyWaterHackPost a picture if you are doing your part to save water. #Chennai is facing acute water crisis.This is a small awareness campaign initiated to share ideas to optimize usage & save water. #SaveChennaiWater#MyWaterHack from RO saved for later pic.twitter.com/PTgky3tZub

gthricv20 czerwca 2019

Sytuacja jest dramatyczna, bo w tym tygodniu wszystkie cztery zbiorniki, z których pobierana jest woda dla okolicy, wyschły. Miasto zawsze miało problemy z wodą, ale sytuacja w tym roku jest znacznie gorsza niż w przeszłości, bo nad Cennaj nadal nie nadciągnęły deszcze monsunowe. Upały sięgają 50 stopni Celsjusza.

This video from Chennai today is a reminder to us to save every drop of water possible and to #celebratedifferently by planting trees whenever possible. @naandi_india @MahindraRise pic.twitter.com/rzAcmRc4fQ

manoj_naandi19 czerwca 2019

W związku z suszą ludzie skazani są na dostawy wody z beczkowozów. Bogatsi decydują się na płacenie horrendalnych sum prywatnym firmom, by te dostarczyły wodę do ich domów - podaje BBC.

Z powodu braków wody zamknięto małe restauracje, firmy poleciły części pracowników by pracowali z domu, przestało jeździć metro, a hotele proszą swoich gości, by oszczędzali każdą kroplę wody.

India's 6th biggest city has run out of water.Reservoirs in Chennai have run dry and residents are waiting in queues for up to 2 hours to collect hand-pumped water. The entire country has been struck with a major heatwave, with temperatures reaching up to 124F in some places. pic.twitter.com/lOE7DtlPeu

ajplus19 czerwca 2019

W rozmowie z BBC prezenterka radiowa z Cennaj powiedziała, że po wielu godzinach w kolejkach, raz na dwa dni, otrzymuje siedem wiader wody na czteroosobową rodzinę. Ze względu na braki wody moje dzieci nie chodzą do szkoły - przyznaje.

Jak relacjonuje, w mieście rośnie napięcie związane z brakiem wody. W kolejkach do beczkowozów wybuchło wiele bójek.

Sytuacja nie była tak zła od wielu lat. Jest tak od miesiąca i będzie jeszcze gorzej w nadchodzących dniach. Nie ma wody w kranach. Modlimy się o deszcze - kwitował w rozmowie z BBC Rajasimhan, mieszkaniec Cennaj.