Spadające indeksy giełdowe spowodowały znaczące obniżenie cen ropy naftowej na świecie. Inwestorzy przewidywali bowiem spowolnienie globalnej gospodarki i mniejsze zapotrzebowanie na "czarne złoto". W efekcie ceny ropy spadły w ciągu kilku tygodni o około 30 procent. Eksperci twierdzą, że zmiany pozytywnie odczują właściciele samochodów.

REKLAMA

Spadki cen benzyny na pewno nie będą bardzo wysokie, bowiem na to, ile płacimy na stacjach benzynowych, wpływa wiele czynników. Na przykład podatki, które stanowią aż dwie trzecie ceny litra benzyny. Obniżkę cen paliw zahamuje również osłabienie złotówki w stosunku do dolara. Mimo to – jak przewidują eksperci – ceny ropy naftowej ustabilizują się na poziomie nieco niższym niż niedawny szczyt. Na stacjach benzynowych będzie więc trochę taniej.