Już co najmniej 88 osób nie żyje w wyniku uderzenia huraganu 4. kategorii w skali Saffira-Simpsona Ian we Florydę. Jednym z najbardziej dotkniętym kataklizmem obszarów jest miasto Fort Myers Beach, które opuszcza coraz więcej mieszkańców.

REKLAMA

Mieszkańcy Fort Myers Beach, a zwłaszcza jej części, Estero Island, z powodu zniszczeń spowodowanych wiatrem o prędkości przekraczającej 240 km/h i ponad 3-metrowym przypływem sztormowym czują się coraz bardziej odizolowani. Gubernator Florydy Ron DeSantis określił Estero Island jako "strefę zero", tak jak nazwano teren zbombardowanych wieżowców World Trade Center w Nowym Jorku.

Przeżyliśmy. To czyni nas szczęśliwszymi, niż niektórych z naszych sąsiadów i jesteśmy za to wdzięczni. Ale jesteśmy zmęczeni, brudni i głodni. Nie mamy bieżącej wody. Kończy nam się jedzenie, które jeszcze nie zgniło. Nasze samochody są zniszczone. Nie dostarczono nam ani wody, ani jedzenia - cytuje Craiga Ruke dziennik "Miami Herald".

Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA
Zniszczenia w Fort Myers Beach / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / PAP/EPA

Na Estero Island nie ma też prądu i możliwości używania telefonów komórkowych.

Ludzie nie zdają sobie sprawy z zakresu zniszczeń, dopóki nie wynurzą się ze swoich domów. Wtedy rozumieją, że nie ma sposobu, aby się tutaj utrzymać - wyjaśnił gazecie Iggy Carroll z służb ratunkowych Miami Fire Rescue i Florida Task Force 2.

Coraz więcej mieszkańców opuszcza wyspę pieszo przez mosty, które zamknięte są od strony lądu by nie zakłócać działań ekipom ratowniczym. Buldożery i wywrotki usuwają gruz. Wyspę zalegają zwały błota. Wciąż trwają poszukiwania ewentualnych ocalałych z żywiołu, a także zwłok.

CNN, powołując się na lokalne władze, informuje w poniedziałek, że liczba śmiertelnych ofiar Iana wzrosła co najmniej do 88. Zdaniem DeSantisa, ponad 1600 osób uratowano z huraganu w południowo-zachodniej i środkowej części Florydy.

Jak ocenia poweroutage.com, gromadząca, rejestrująca i sumująca dane o przerwach w dostawie prądu z zakładów energetycznych na całym świecie, w poniedziałek rano blisko 600 tys. domów, firm i innych odbiorców na Florydzie wciąż nie miało prądu. Wiele z nich pozbawionych jest bieżącej wody.