Stany Zjednoczone nie rozmawiają obecnie z Koreą Południową o wspólnych ćwiczeniach nuklearnych - poinformował w poniedziałek prezydent Joe Biden, zaprzeczając tym samym uwagom na ten temat swego południowokoreańskiego odpowiednika w obliczu rosnących napięć z Koreą Północną.
W obliczu zagrożenia ze strony Korei Północnej, Seul i Waszyngton dyskutują o możliwości przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń z udziałem elementów amerykańskich sił nuklearnych - oświadczył prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie.
Tymczasem prezydent USA Joe Biden zaprzeczył tym doniesieniom. Nie - powiedział Biden, zapytany przez dziennikarzy w Białym Domu, czy obecnie omawia sprawę wspólnych ćwiczeń nuklearnych z Koreą Południową.
President Yoon Suk Yeol said the strategy of nuclear umbrella or extended deterrence is no longer reassuring for the public now that North Korea has developed nuclear weapons and a range of missiles to deliver them. https://t.co/ikMzkslskF
FinancialReviewJanuary 2, 2023
"Broń nuklearna należy do Stanów Zjednoczonych, ale planowanie, dzielenie się informacjami, ćwiczenia i trening powinny być prowadzone wspólnie przez Koreę Południową i Stany Zjednoczone" - stwierdził Jun w rozmowie z dziennikiem "Dzoson Ilbo".
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un określił niedawno Koreę Południową jako "niewątpliwego wroga", zapowiedział "wykładnicze zwiększenie" produkcji głowic jądrowych, a północnokoreańskie drony po raz pierwszy od pięciu lat naruszyły południowokoreańską przestrzeń powietrzną.
W 2022 roku Korea Płn. przeprowadziła też rekordową liczbę prób rakietowych. Jun wezwał do przygotowań na wypadek wojny i ostrzegał Pjongjang, że odpowiedź sojuszu Korei Płd. i USA na użycie broni jądrowej byłaby "stanowcza i przytłaczająca".