Dania i Kanada zakończyły spór o bezludną wyspę Hans w Arktyce. Państwa podzieliły półkilometrowe, skaliste terytorium na pół - poinformowało MSZ w Kopenhadze. Konflikt znany jest jako "wojna o whiskey", bo przedstawiciele duńskich i kanadyjskich władz na zmianę odwiedzali wyspę, by umieścić tam flagę swojego państwa oraz... butelkę alkoholu dla przeciwników.

REKLAMA

Since the 1900s, Hans Island has been subtly disputed territory between the two countries.Both countries believe its theirs, and while some countries choose to resolve border conflicts with wars, Canada and Denmark dont roll that way.Heres what they did instead. pic.twitter.com/8gzTWklIe8

GoodableJune 13, 2022

Jest to wyraźny sygnał, że możliwe jest rozwiązywanie sporów granicznych w pragmatyczny i pokojowy sposób, w którym wszystkie strony są zwycięzcami - podkreślił szef duńskiej dyplomacji Jeppe Kofod.

Oba kraje w 1973 roku przystąpiły do wytyczenia granicy między należącą do Danii Grenlandią a Kanadą, ale nie były w stanie uzgodnić, do którego państwa powinna należeć położona w cieśninie Naresa wyspa Hans. W 1984 roku duński minister ds. Grenlandii zawiesił na wyspie flagę Danii, a pod masztem zakopał butelkę tradycyjnego sznapsa. Następnie Kanadyjczycy zatknęli swoją flagę i zostawili butelkę kanadyjskiej brandy. Przez dziesięciolecia na zmianę wymieniano flagi oraz alkohole.

Ekspert Duńskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych (DIIS) Marc Jacobsen uważa, że porozumienie w sprawie wyspy Hans jest symboliczne, gdyż "dowodzi, że wytyczenie granic w Arktyce w drodze negocjacji może się powieść". Nie byłoby to możliwe, gdyby w spór zaangażowana była Rosja - stwierdził.

W wypowiedzi dla telewizji TV 2 Jacobsen przypomina, że Dania (Grenlandia), Rosja oraz Kanada prowadzą badania, aby udowodnić swoje prawa do obszarów wokół bieguna północnego. Rosjanie mają przewagę, najszybciej zgłaszają swoje roszczenia do ONZ - podkreślił ekspert.