Odkąd prezydent Kuby Raul Castro zezwolił na używanie telefonów komórkowych, tylko w ciągu dziesięciu dni podpisano siedem i pół tysiąca umów abonentowych. Kubańska siec komórkowa przewiduje, że w ciągu najbliższych pięciu lat liczba abonentów wzrośnie do blisko półtora miliona.
REKLAMA