22 osoby zginęły, a kilkadziesiąt zostało rannych w zamachu na szyicki meczet na południe od stolicy Pakistanu Islamabadu. Przywódca pakistańskich Talibów Baitullah Mehsud oświadczył, że zamach zorganizowało jego ugrupowanie i zagroził, że będzie ono przeprowadzać w kraju dwa ataki tygodniowo, jeśli siły amerykańskie nie zaprzestaną rakietowego ostrzału Pakistanu.
Do ataku, wymierzonego w mniejszość szyicką, doszło w mieście Chakwal w prowincji Pendżab, około 80 kilometrów na południe od Islamabadu. Zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze przy wejściu do świątyni. Podczas uroczystości w meczecie znajdowało się około 2000 ludzi.
Zastępca Baitullaha Mehsuda, Hakimullah Mehsud powiedział AP, że ze względu na ataki przeprowadzane przez armię amerykańską w Pakistanie za pomocą samolotów bezzałogowych, jego organizacja będzie organizowała przynajmniej dwa zamachy samobójcze w tygodniu. Powiedział również, że wojskowe oddziały pakistańskie powinny wycofać się północno-zachodnich rejonów kraju.