Złe samopoczucie oskarżonego było powodem przerwania procesu Slobodana Miloszevicia, sądzonego przez trybunał ONZ w Hadze. To już 22. taka przerwa. Nie wiadomo, kiedy rozprawy zostaną wznowione.
Za każdym razem powodem zawieszenia procesu jest zły stan zdrowia Miloszevicia. Teraz oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości powołał się na opinię trzech lekarzy. Mieli oni zalecić mu pełny wypoczynek psychiczny i fizyczny przez półtora miesiąca.
Proces Slobodana Miloszevicia trwa od lutego 2002 roku. Rok temu były prezydent otrzymał zgodę na samodzielne prowadzenie własnej obrony. Z powodu jego stanu zdrowia rozprawy odbywają się tylko trzy razy w tygodniu. Prokurator Geoffrey Nice uważa, że nagłaśnianie sprawy kłopotów zdrowotnych Miloszevicia może służyć przeciągnięciu procesu.