Amerykański kolarz Floyd Landis odwoła się do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu po niekorzystnym dla niego wyroku amerykańskiego sądu, który uznał go winnym stosowania dopingu podczas Tour de France 2006.
Będę kontynuował walkę o to, o czym wiem, że jest prawdą - napisał Landis na swojej stronie internetowej. Kolarz podkreślił, że ubiegłoroczny Tour de France wygrał czysto, a oskarżenia o doping są całkowicie fałszywe.
20 września Amerykański Trybunał Arbitrażowy uznał Landisa winnym stosowania niedozwolonych środków i ukarał go dwuletnią dyskwalifikacją. W następstwie tego werdyktu Międzynarodowa Unia Kolarska odebrała Landisowi zwycięstwo w Tour de France, przyznając je Oscarowi Pereiro. Hiszpan ma oficjalnie otrzymać żółtą koszulkę triumfatora w najbliższy poniedziałek w Madrycie.
Ostatnią szansą obrony Landisa, który do tej pory wydał na adwokatów 2 miliony dolarów, jest odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie.