Nowy przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un otrzymał dwa kluczowe stanowiska partyjne, niegdyś zajmowane przez jego ojca, zmarłego w grudniu 2011 r. Kim Dzong Ila. Według północnokoreańskich mediów państwowych, objął stanowisko przewodniczącego Narodowej Komisji Obrony rządzącej Partii Pracy Korei oraz stałego członka Biura Politycznego.
Wcześniej Kim Dzong Un został wybrany na konferencji partii jej pierwszym sekretarzem. Niespełna 30-letniego Kim Dzong Una, który doświadczenie zdobywał zaledwie przez trzy lata u boku ojca, zaraz po śmierci Kim Dzong Ila prasa oficjalna zaczęła nazywać "wielkim sukcesorem", "wielkim towarzyszem" oraz "najwyższym dowódcą". Kim Dzong Il po śmierci został uhonorowany tytułem "wiecznego przywódcy".
Konferencja partyjna odbywa się w Phenianie w czasie, gdy trwają przygotowania do startu północnokoreańskiej rakiety, która między 12 a 16 kwietnia ma wynieść na orbitę okołoziemską sztucznego satelitę.
15 kwietnia komunistyczna Korea Północna będzie obchodzić stulecie urodzin twórcy państwa i dziadka obecnego przywódcy, Kim Ir Sena. Odpalenie rakiety ma być mocnym akcentem tych rocznicowych uroczystości.
USA, Japonia, Wielka Brytania i wiele innych krajów wezwało Phenian do zrezygnowania z wystrzelenia rakiety Unha-3. Zdaniem ekspertów odpalenie jej może być rakietowym testem technologicznym, a rakieta nośna satelity Kwangmyongsong-3 to pocisk balistyczny dalekiego zasięgu, nazywany poza Koreą Północną Taepodong. Phenian zapewnia, że chodzi wyłącznie o wyniesienie cywilnego satelity na orbitę.