Do 64 wzrosła liczba ofiar powodzi w Hiszpanii - wynika z informacji przekazywanych przez lokalne władze. Gwałtowne zjawiska, spowodowane przez burzę Dana, przetoczyły się przez południową i wschodnią Hiszpanię. W Walencji odwołane zostały lekcje, imprezy sportowe zamknięto również parki. W południowej Andaluzji wykoleił się pociąg dużych prędkości z 276 pasażerami na pokładzie.
Burze w największym stopniu doświadczyły Andaluzję na południu kraju, Walencję na wschodzie oraz Kastylię La-Manchę, a szczególnie prowincję Albacete.
Jak wynika z najnowszych informacji przekazywanych przez lokalne władze liczba ofiar żywiołu wzrosła do 64.
62 osoby zginęły w prowincji Walencja i 2 kolejne w regionie Kastylia-La Mancha.
Ta liczba - jak poinformowano - może się jeszcze zmienić. Wiele osób jest bowiem zaginionych.
Niektóre miasta są całkowicie odcięte od świata. Tak jest m.in. w przypadku gminy Paiporta w prowincji Walencja. Burmistrz Maribel Albalat poinformowała, że nie da się w tej chwili stwierdzić, ile jest ofiar powodzi, ponieważ dane, które otrzymuje, są "bardzo różne".
W prowincji Walencja - jak podaje "El Pais" - dziesiątki osób spędziły noc na dachach sklepów, stacji benzynowych, na mostach - dopóki nie udzielono im pomocy. Niektórzy byli też uwięzieni w pojazdach na zablokowanych drogach. Wiele z nich wciąż czeka na pomoc służb ratunkowych.
Paiporta in Valencia, Spain tonight....This is not normal #SpainFloodspic.twitter.com/TCzvsf68qB
volcaholic1October 29, 2024
Dotarcie do wielu osób jest w tej chwili niemożliwe, ponieważ wiele dróg jest zablokowanych. Akcje ratunkowe prowadzone są przy użyciu helikopterów.
W miejscowości Alora w prowincji Malaga mieszkańcy zostali pozbawieni wody pitnej z powodu uszkodzenia sieci wodociągowej po tym, jak rzeka Guadalhorce wystąpiła z brzegów.
Premier Pedro Sánchez wezwał społeczeństwo, aby "nie traciło czujności", ponieważ Dana w dalszym ciągu sieje spustoszenie.
Król Hiszpanii Filip VI złożył kondolencje rodzinom ofiar. „Wraz z królową pragniemy przekazać kondolencje wszystkim poszkodowanym rodzinom, które straciły bliskich i nadal nie wiedzą, co stało się z ich krewnymi” – podkreślił monarcha, dodając, że pozostaje w stałym kontakcie z rządem.
- The DANA depression generated torrential rain and severe flooding in southeastern Spain, with rainfall exceeding 500 mm in some regions, something unprecedented. The worst-hit areas include Andalusia, Valencia and southern Catalonia. Meteorological agency AEMET issued... pic.twitter.com/IzSWmJangG
theinformant_xOctober 29, 2024
W Walencji zawieszono całkowicie ruch kolejowy, w tym szybkie połączenie z Madrytem. W mieście nie kursuje również metro.
W środę odwołano wszystkie zajęcia szkolne i wydarzenia sportowe. Zamknięto także parki.
Dwanaście samolotów, które miały lądować na lotnisku w Walencji, zostało przekierowanych do innych miast w Hiszpanii. Odwołano 10 kolejnych połączeń, które miały wystartować lub wylądować na lotnisku.
"Największe zniszczenia spowodowało wylanie rzeki Magro. W niektórych miejscach spadło nawet 400 litrów na metr kwadratowy w ciągu kilku godzin" - donosi dziennik "El Pais".
Chilling scenes coming out of Spain as storm Dana has engulfed the beautiful city of Valencia ! Here you can sadly see how flooding has almost submerged a nursing home in Masanasa ! Spanish rescue teams are risking their own lives to save their fellow citizens#Valencia pic.twitter.com/n7Vg2horA0
Jinan_SyriaOctober 30, 2024
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie tornada, które miało pojawić się pomiędzy miejscowościami Carlet i Alginet w prowincji Walencja.
Tornado fa uns minuts entre Carlet i Alginet (la Ribera Alta). Pareix que els danys sn quantiosos.Desconeixem l'autor del vdeo. pic.twitter.com/K499sbQ3vq
avametOctober 29, 2024
W południowej Andaluzji wykoleił się pociąg dużych prędkości z 276 pasażerami na pokładzie. Nikt nie został ranny.
Wszystkie wydarzenia sportowe w regionie Walencji, m.in. mecz piłkarzy Valencii i Levante w Pucharze Króla oraz koszykarzy Valencii z litewskim Poniewieżem w Pucharze Europy, zostały przełożone z powodu gwałtownych powodzi, jakie przetoczyły się przez wschód Hiszpanii we wtorek.
Valencia poprosiła o przełożenie meczu Pucharu Króla we wtorek, gdy agencja meteorologiczna AEMET ogłosiła czerwony alarm we wschodniej Walencji.
W środę Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) poinformowała, że spotkanie tego zespołu z Parla Escuela w Madrycie odbędzie się 6 listopada, a wyjazdowe starcie Levante z Pontevedra zostanie rozegrane 7 listopada.
"Biorąc pod uwagę obecne okoliczności, możliwe jest, że inne mecze zaplanowane na środę i czwartek, również ulegną zmianie. RFEF, we współpracy z różnymi klubami, intensywnie pracuje nad oceną wszystkich możliwych scenariuszy i podjęciem odpowiednich środków" - czytamy w oświadczeniu federacji.
Hiszpańska ekstraklasa piłkarska poinformowała natomiast w środę, że podczas wszystkich nadchodzących meczów 12. i 13. kolejki ofiary powodzi zostaną upamiętnione minutą ciszy. "LaLiga składa kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar oraz osób zaginionych, a także wszystkim klubom hiszpańskiej piłki nożnej" - napisano w oświadczeniu.
Przełożono także mecz 6. kolejki koszykarskiego Pucharu Europy, w którym w środę Valencia miała się zmierzyć z Lietkabelis Poniewież.
"Euroliga Basketball wraz z dotkniętymi drużynami oceni najlepsze możliwe opcje zmiany terminu meczu. Więcej informacji zostanie opublikowanych w nadchodzących dniach. Składamy również najgłębsze kondolencje ofiarom i rodzinom dotkniętym warunkami pogodowymi oraz solidaryzujemy się ze wszystkimi, których to dotyczy" - można przeczytać w oświadczeniu.
Koszykarska drużyna z Walencji w nocy z wtorku na środę pomagała służbom, przyjmując dziesiątki ewakuowanych osób lub tych, którzy nie mogli dotrzeć do swoich domów, w klubowym ośrodku młodzieżowym "L'Alqueria del Basket".
Nagrania publikowane w internecie pokazują rwącą wodę, która znosi samochody z ulic i zalewa niższe kondygnacje budynków.
Jak podały hiszpańskie media, w niektórych rejonach w ciągu jednego dnia spadło tyle deszczu, ile powinno przez cały miesiąc.
The scale of the flooding currently unfolding in Valencia, Spain is unfathomable. This is footage from Chiva, where a jaw-dropping 343 mm of rain was recorded in just 4 hours earlier today, between 4:30 PM and 8:30 PM. Video credit: Nalabcer pic.twitter.com/WdCgUifavQ
WxNB_October 29, 2024
Mamy do czynienia z bezprecedensową sytuacją, której nikt nie pamięta - powiedział Carlos Mazon.
Rząd powołał komitet kryzysowy do monitorowania skutków burz. Dziś premier Pedro Sanchez, który wrócił z podróży do Indii, będzie przewodniczył pracom komitetu.
- Apocalyptic scenes in Spain:Severe flooding continues to devastate the eastern provinces of Albacete and Valencia, driven by torrential rains from stationary storms.A red alert has been issued, with numerous people stranded in floodwaters and emerging reports of... pic.twitter.com/qsBCJLKGSi
theinformant_xOctober 29, 2024
Rząd wysłał do Walencji jednostkę wojskową UME, specjalizującą się w operacjach ratowniczych, aby wspomóc lokalne służby ratownicze.
Powódź to następstwo wyjątkowo gwałtownych ulew - mówi RMF FM mieszkanka Walencji pani Ilona.
Ta ilość wody spadła w bardzo krótkim czasie. Zdarzało się już, że takie deszcze były w ubiegłych latach, ale nigdy nie spadły w ciągu 6 czy 12 godzin - dodaje.
Jak informuje, jest miejscowość, w której spadło 200 litrów w 3 godziny. To jest niesamowita ilość wody. To spowodowało całą tragedię. Nikt się tego nie spodziewał - podkreśla.
50 osób spędziło noc w kompleksie sportowym Petxina w Walencji. W rozmowie z dziennikiem "El Mundo" z przerażeniem wspominają, co przeżyły, gdy w ciągu zaledwie kilku minut znalazły się w pułapce pod "lawiną" wody.
Paco tłumaczy, że cudem udało mu się uratować. Woda zerwała mu nawet ubranie. Na ramionach ma siniaki i zadrapania.
OMG, this woman in Valencia is trying to break out of what looks like a supermarket with a fire extinguisher. Must have been terrifying not knowing how high the water was going to rise...pic.twitter.com/kvhFJnR6oK
volcaholic1October 30, 2024
Prędkość, z jaką płynęła woda, była szalona - mówi.
Państwowa agencja meteorologiczna AEMET ogłosiła czerwony alert w regionie Walencji i drugi najwyższy poziom alertu w części Andaluzji. W obu regionach z powodu powodzi zamknięto kilka dróg.
Według hiszpańskich służb meteorologicznych burze mają trwać do czwartku.