Najprawdopodobniej 9 osób, czyli wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie, zginęli w katastrofie samolotu turystycznego, który rozbił się na bagnach namorzynowych na wschodzie Tajlandii. Znaleziono szczątki samolotu oraz fragmenty ciał. Silne deszcze i błotnisty teren utrudniają akcję.

REKLAMA

Do katastrofy w dżungli doszło w czwartek.

Jak poinformował gubernator prowincji Chachoengsao, Chonlatee Yangtrong, samolot charterowy Cessna Caravan C2088 leciał z Bangkoku do miasta Trat przy granicy z Kambodżą. Wystartował z Suvarnabhumi, głównego lotniska w stolicy Tajlandii, o 14:46 czasu lokalnego. 11 minut później kontrola ruchu lotniczego straciła kontakt radiowy i radarowy z samolotem należącym do Thai Flying Service Company.

Co ciekawe, lokalne media donoszą, że pogoda w momencie startu samolotu była dobra - prawie bezchmurna i bezdeszczowa.

#Ongoing a charter Cessna 208 crashed in Chachoengsao (Thailand). All 9 aboard died. Aircraft was operated by "Thai Flying Service Co" [Registration "HS-SKR"] Updates when possible. #aviation Source @AviationSafety pic.twitter.com/L9SiLKh0Yo

OnDisastersAugust 22, 2024

Na pokładzie samolotu znajdowało się pięciu turystów z Chin, w tym dwoje dzieci w wieku 12 i 13 lat, oraz czterech Tajów: dwóch członków personelu pokładowego, pilot i drugi pilot.

Wrak małego samolotu odkryto w błotnistym terenie lasu namorzynowego,

Sądzimy, że wszyscy pasażerowie i członkowie załogi zginęli - powiedział Yangtrong dziennikarzom na miejscu tragedii, położonym 100 km na południowy wschód od Bangkoku.

Raia watano wa China walithibitishwa kufariki katika ajali ya ndege ndogo iliyotokea katika mkoa wa Chachoengsao mashariki mwa Thailand jana (Alhamisi), ubalozi wa China nchini Thailand uliiambia Xinhua, ukinukuu mamlaka ya Thailand. pic.twitter.com/PiPHuqtlSF

XHSwahiliAugust 23, 2024

"Ekipy poszukiwawczo-ratownicze znalazły na miejscu katastrofy fragmenty ciał, ubrania damskie i zdjęcie trzech obcokrajowców" - poinformował "Independent".

Akcję poszukiwawczą utrudniały silne deszcze i błotnisty teren (w czwartek wieczorem sytuację skomplikował przypływ, który zalał obszar w pobliżu ujścia rzeki Bang Pakong).

Przyczyna katastrofy na razie nie jest znana.