Japońskie władze opublikowały zapis rozmów z kontrolą lotów z dnia, w którym doszło do katastrofy na tokijskim lotnisku. Z przedstawionych informacji wynika, że maszyna japońskiej straży przybrzeżnej, która zderzyła się z samolotem pasażerskim, nie miał pozwolenia na korzystanie z pasa startowego.
W zderzeniu brał udział samolot pasażerski, który wylądował na lotnisku Haneda po przylocie z Sapporo, oraz samolot straży przybrzeżnej, który miał wystartować z Hanedy i udać się na zachodnie wybrzeże wyspy Honsiu, by dostarczyć pomoc dla osób dotkniętych poniedziałkowym trzęsieniem ziemi.
W wyniku kolizji zginęło pięciu z sześciu członków załogi maszyny straży przybrzeżnej, a Airbus A350 linii Japan Airlines stanął w płomieniach. Wszystkich 379 pasażerów i członków załogi airbusa udało się ewakuować z płonącego samolotu. Jak udało się ocalić pasażerów? O tym szerzej piszemy TUTAJ.
Japońskie władze zdecydowały się dziś na ujawnienie zapisu rozmów pilotów samolotów, które się zderzyły, z kontrolerami. Z transkrypcji wynika, że maszyna straży przybrzeżnej nie dostała zgody na wjazd na pas startowy, gdzie doszło do kolizji. Pilot maszyny, który wyszedł z wypadku z poważnymi obrażeniami, twierdzi natomiast, że takie pozwolenie otrzymał.
BREAKING: Japan Airlines plane with 367 people on board collides with Coast Guard plane at Tokyo Airport pic.twitter.com/ANheXFC2Ny
BNONewsJanuary 2, 2024
LIVE: Japan Airlines plane catches fire after collision at Tokyo's Haneda international airport https://t.co/4IaAL4NUAy
ReutersJanuary 2, 2024
W zapisie komunikacji nie było niczego, co można by uznać za pozwolenie na wjazd na pas (dla samolotu straży przybrzeżnej) - powiedział na konferencji prasowej zastępca dyrektora generalnego biura lotnictwa cywilnego w ministerstwie transportu, Toshiyuki Onuma.
Pozwolenie na lądowanie otrzymał za to Airbus A350 Japan Airlines - informowały o tym, chociażby linie lotnicze.
Zespół sześciu śledczych Japońskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu rozpoczął w środę dochodzenie w sprawie katastrofy i odzyskał nagrania dźwiękowe z samolotu straży przybrzeżnej. Śledczy mają również przeprowadzić rozmowy z pilotami obu maszyn. Pomoc w ustaleniu przyczyn katastrofy mają też eksperci z Francji i Wielkiej Brytanii - w pierwszym z tych krajów zbudowano pasażerski samolot, a w drugim silniki maszyny.
W związku z wypadkiem konieczne było odwołanie 137 krajowych i czterech międzynarodowych połączeń na lotnisku.