Trzy osoby zostały ranne podczas katastrofy lotniczej koło Paryża. Podczas awaryjnego lądowania dwusilnikowy samolot uderzył w ścianę budynku mieszkalnego.
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w Villejuif koło Paryża. Samolot wystartował z Rouen - około 130 km od Villejuif - i miał wylądować w Toussus-le-Noble niedaleko Wersalu.
W trakcie lotu w maszynie doszło do usterki silnika i samolot musiał awaryjnie lądować. W pewnym momencie - podczas wykonywania manewru - awionetka uderzyła w ścianę budynku mieszkalnego.
Jak podaje BBC, uderzenie było na tyle silne, że części samolotu rozsypały się po okolicy. Kadłub został zmiażdżony.
Na dachu pobliskiego garażu znalazł się natomiast ogon samolotu, który odpadł od kadłuba maszyny.
Na pokładzie były trzy osoby: instruktor latania po 80. roku życia i dwóch pasażerów po dwudziestce. Wszyscy zostali zabrani do szpitala, ale obrażenia, których doznali, nie zagrażają ich życiu.
Śledztwo w sprawie katastrofy wszczęły: prokuratura okręgowa, żandarmeria transportu lotniczego oraz Biuro Badania i Analiz Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego.