Garri Kasparow zrezygnował z udziału w wyborach prezydenckich w Rosji. Sławny szachista, lider antyputinowskiej opozycji twierdzi, że w całej Moskwie nie udało się znaleźć sali, w której jego grupa mogłaby się zebrać. Podejrzewa, że mogą stać za tym władze na Kremlu.

REKLAMA

Inna Rosja nie walczy o władzę, lecz o to, by odbyły się prawdziwe wybory - zaznaczył były szachowy mistrz świata.

Aby wziąć udział w wyborach kandydaci niezależni, czyli tacy, których partie nie mają reprezentacji w Dumie Państwowej, muszą uzyskać formalne poparcie tzw. grupy inicjatywnej, liczącej co najmniej 500 osób.

Kasparow ocenił, że z powodu ostracyzmu politycznego ze strony ekipy rządzącej nie uda mu się znaleźć sali, w której jego grupa mogłaby się zebrać.

Termin składania w Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) dokumentów niezbędnych do zarejestrowania kandydata upływa 18 grudnia. Grupa inicjatywna powinna jednak zawiadomić CKW o dacie i miejscu swojego posiedzenia z co najmniej pięciodniowym wyprzedzeniem.