Przed drugą turą wyborów prezydenckich na Ukrainie kandydaci, którzy się w niej zmierzą - Wołodymyr Zełenski i Petro Poroszenko - poddali się badaniom medycznym. Mają one wykazać ewentualną obecność w ich organizmach substancji psychoaktywnych.

REKLAMA

Zełenski, komik telewizyjny, który w pierwszej turze zdobył najwięcej głosów, zbadał się w piątek rano w jednej z prywatnych klinik w Kijowie. Poroszenko, urzędujący prezydent Ukrainy, który ubiega się o reelekcję, przyszedł do Centrum Antydopingowego na stołecznym Stadionie Olimpijskim.

Szybki test, o którego wynikach mogę już poinformować, nie wykazał żadnej psychoaktywnej substancji - oświadczył po wstępnym zbadaniu materiału przekazanego przez Poroszenkę główny lekarz kliniki leczenia uzależnień "Socjoterapia" Wołodymyr Jary. Wyników testu Zełenskiego dotychczas nie opublikowano.


Stadion Olimpijski to miejsce, które Zełenski zaproponował Poroszence jako arenę ich debaty przed drugą turą wyborów, która zaplanowana jest na 21 kwietnia.

Poroszenko zaproponował debatę Zełenskiemu jeszcze w niedzielę, po ogłoszeniu wyników sondaży exit poll, które wskazały, że obaj przechodzą do drugiej tury wyborów. Zełenski oświadczył w środę, że zaprasza prezydenta na Stadion Olimpijski w Kijowie i zaznaczył, że daje swemu rywalowi 24 godziny na odpowiedź.

Showman zastrzegł, że przed debatą zarówno on, jak i Poroszenko powinni przejść badania medyczne. Kandydaci powinni obowiązkowo przejść badania medyczne i udowodnić narodowi, że nie ma wśród nich ani alkoholików, ani narkomanów. Kraj potrzebuje zdrowego prezydenta - powiedział.