W elektrowni atomowej w Fukui w zachodniej Japonii wybuchł pożar. Nie doszło jednak do wycieku. 2 osoby z objawami zatrucia dymem trafiły do szpitala.
Ogień pojawił się w pomieszczeniu, w którym przechowywane są odpady. 2 pracowników przewieziono do szpitala, ale nie zostali napromieniowani, a ich stan nie jest poważny - oświadczył Nobuyuki Matsuyoshi ze straży pożarnej, powołując się na służby medyczne.
Straż pożarna w dalszym ciągu walczy z pożarem. Kierownictwo elektrowni zapewnia, że nie doszło do żadnego radioaktywnego wycieku.