Izraelscy żołnierze zastrzelili rabina i ranili dwie inne osoby, które jechały z nim samochodem. Do tragedii doszło po tym, gdy kierowca nie zatrzymał się do kontroli.
Żołnierze otworzyli ogień, gdy - jak twierdzą - podejrzane auto z wyłączonymi światłami jechało wprost na nich, ignorując komendy zatrzymania się.
W wyniku ostrzału zginął 55-letni rabin z Otniel, Dan Mertzbach, który osierocił pięcioro dzieci i dziesięcioro wnucząt. Ranne zostały także dwie inne osoby.
Wszyscy jechali do słynnej Groty Patriarchów w Hebronie (tradycja mówi, że jest tam pochowany m.in. Abraham).