Dwóch syryjskich żołnierzy zginęło, a trzech zostało rannych w izraelskim ataku na bazę lotniczą Szajrat w pobliżu miasta Homs w zachodniej Syrii. Baza jest często używana przez siły rosyjskie stacjonujące w tym kraju - poinformowała AP.

REKLAMA

O ataku, do którego doszło w niedzielę wieczorem, jako pierwsza poinformowała syryjska agencja państwowa SANA. Syryjski dziennikarz Nur Abo Hasan przekazał, że uderzenia były wycelowane w dostawy broni dla Hezbollahu, szyickiego ugrupowania blisko związanego z Iranem, które były w trakcie transportu z Libanu.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) z siedzibą w Wielkiej Brytanii poinformowało, że magazyny sił irańskich i Hezbollahu znajdujące się na terenie bazy zostały zniszczone w wyniku uderzenia.

Pas startowy i obiekty podziemne w bazie Szajrat, w tym schrony przeciwlotnicze, były intensywnie przebudowywane przez rosyjskie wojsko w ciągu ostatnich trzech lat - przekazało anonimowe źródło w wojsku, na które powołała się agencja Associated Press. Rosja, która utrzymuje znaczącą obecność wojskową w Syrii, posiada siły rozlokowane w pobliżu bazy lotniczej Szajrat i używa tej bazy - poinformowała AP.

Poprzednie ataki Izraela wycelowane w Syrię zostały odnotowane 27 października, gdy za cel obrano obszar Damaszku - podał "Jerusalem Post". Izraelska gazeta, opisując w poniedziałkowym wydaniu niedzielne zniszczenie syryjskiej bazy, użyła sformułowania "rzekomy izraelski atak".

Źródła lokalne i wywiadowcze twierdzą, że w ostatnich miesiącach Izrael zintensyfikował ataki na syryjskie lotniska i bazy lotnicze, aby zakłócić coraz częstsze wykorzystywanie przez Iran powietrznych linii zaopatrzeniowych do dostarczania broni sojusznikom w Syrii i Libanie, w tym libańskiemu Hezbollahowi wspieranemu przez Iran. Izrael od lat przeprowadza ataki w Syrii przeciwko rozmieszczonym w kraju siłom, które Izrael określa jako irańskie lub wspierane przez Iran - podała agencja Reutera.