Drugiego października w Irlandii zostanie zorganizowane drugie referendum na temat Traktatu Lizbońskiego. W pierwszym głosowaniu, w czerwcu zeszłego roku Irlandczycy odrzucili traktat.

REKLAMA

Na czerwcowym szczycie Unii Europejskiej Dublin uzyskał od unijnych partnerów gwarancje dotyczące m.in. jego neutralności, a także zachowania kontroli nad podatkami i kwestiami etycznymi. W referendum z 12 czerwca 2008 roku większość wyborców było przeciwko przyjęciu dokumentu.

Irlandzki rząd, oskarżany o zaniechania przed pierwszym referendum, zobowiązał się do przeprowadzenia lepiej zorganizowanej i zdecydowanej kampanii informacyjnej na temat dokumentu.

Sondaże opinii publicznej wskazują, że dokument może liczyć obecnie na poparcie większości głosujących, którzy dostrzegają pożytki z członkostwa w UE w sytuacji, gdy kraj zmaga się z głęboką recesją.

Traktat podpisany 13 grudnia 2007 r. w Lizbonie przez przywódców 27 państw członkowskich ma wyposażyć UE w nowoczesne instytucje oraz niezawodne metody pracy tak, aby mogła ona skutecznie i aktywnie stawić czoła wyzwaniom współczesnego świata.

W szybko zmieniającej się rzeczywistości mieszkańcy UE oczekują, że UE zajmie się kwestiami związanymi z globalizacją, zmianami klimatycznymi oraz bezpieczeństwem i energią. Traktat lizboński ma wzmocnić demokrację w UE oraz jej zdolność do codziennej ochrony interesów obywateli