Iran rozpoczął coroczne manewry morskie w Zatoce Perskiej i na Oceanie Indyjskim. Jak poinformował cytowany przez państwowe media dowódca irańskich sił morskich, celem manewrów jest przećwiczenie walki z terroryzmem i piractwem.
Habibollah Sajjari poinformował, że ćwiczenia odbywają się w cieśninie Ormuz, Zatoce Omańskiej, cieśninie Bab al-Mandab i na północy Oceanu Indyjskiego.
Agencja prasowa IRNA zapowiadała wcześniej, że okręty - w tym okręty podwodne - i śmigłowce wezmą udział w manewrach na powierzchni 2 mln kilometrów kwadratowych.
W regionie stacjonuje V Flota USA, która chroni szlaki żeglugowe w Zatoce Perskiej i na okolicznych wodach. Przez cieśniny Bab al-Mandab i Ormuz codziennie transportowane są do Europy, USA i Azji miliony baryłek ropy.
W styczniu doszło do incydentu z udziałem amerykańskich i irańskich jednostek: amerykański niszczyciel oddał strzały ostrzegawcze w kierunku czterech irańskich okrętów Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, które z dużą prędkością wpłynęły do cieśniny Ormuz.
W rozpoczętych właśnie manewrach Strażnicy Rewolucji nie biorą jednak udziału.
Agencja Reutera przypomina, że w ostatnim czasie dochodzi do eskalacji napięcia między USA a Iranem. Po przeprowadzonej 29 stycznia irańskiej próbie nowego pocisku balistycznego prezydent USA Donald Trump napisał na Twitterze, że Teheran "igra z ogniem". Oświadczył również, że Iran "został oficjalnie ostrzeżony" w tej sprawie.
(e)