Iran rozpoczął wzbogacanie uranu w zaawansowanych technologicznie wirówkach - poinformowała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA). To kolejny krok Teheranu w redukcji zobowiązań, wynikających z umowy nuklearnej z 2015 r.
MAEA 8 września informowała, że zaawansowane wirówki do wzbogacania uranu zostały zainstalowane lub były w trakcie instalacji w mieście Natanz. Jak podano, chodzi o 22 wirówki IR-4, a także jedną IR-5, 30 IR-6 i trzy IR-6S.
Zgodnie z porozumieniem nuklearnym; Iran może obecnie wzbogacać uran jedynie za pomocą wirówek pierwszej generacji IR-1, których ma ponad 5 tys. Może prowadzić badania z wirówkami bardziej zaawansowanymi, jednak bez gromadzenia wzbogaconego uranu.
Według opublikowanego niedawno raportu MAEA Iran obecnie wzbogaca uran do poziomu 4,5 proc., czyli powyżej progu 3,67 proc., do którego oficjalnie może go wzbogacać - zgodnie z porozumieniem nuklearnym. Iran posiada 241,6 kg tego rozszczepialnego materiału, choć jego limit, wynikający z umowy, wynosi 202,8 kg.
Przed zawarciem porozumienia Iran wzbogacał uran do 20 proc., a dojście do takiego poziomu to ważny krok na drodze do osiągnięcia uranu wzbogaconego do 90 proc. - koniecznego do produkcji bomby atomowej.
Iran stopniowo ogranicza swoje zobowiązania w ramach umowy od 2018 roku, gdy prezydent USA Donald Trump, mimo sprzeciwu pozostałych sygnatariuszy, podjął deczyję o wycofaniu swojego kraju z porozumienia i przywrócił antyirańskie sankcje.
Wszyscy pozostali sygnatariusze umowy niejednokrotnie już potwierdzali chęć utrzymania jej w mocy. Irański rząd wprawdzie deklaruje gotowość do rozmów, ale zapowiedział też, że jeśli nie otrzyma zezwolenia na eksport swojej ropy, co 60 dni będzie dalej ograniczał swoje zobowiązania i wzbogacał uran.